Jetpack Joyride

Tytuły rankingowe zalewają nie tylko PlayStation Vita, ale także wszystkie inne systemy, na których pojawiają się gry. Niektóre produkcje są bardzo słabe, inne dają wiele frajdy. Postanowiliśmy sprawdzić, do której grupy należy Jetpack Joyride.

Napisał: Szponix

Głównym bohaterem gry jest Barry, urzędnik pewnej firmy zajmującej się sprzedażą gramofonów. Archaiczne już urządzenie, które powstało w 1857 roku, coraz gorzej radzi sobie na rynku, w związku z tym firma staje na skraju bankructwa. Naturalnie ten stan rzeczy negatywnie odbija się także na pracownikach, w tym oczywiście na Barrym. Jego chęć i zapał do pracy są już na minimalnie niskim poziomie i każdy dzień pracy to mordęga. Jednak pewnego dnia, wlekąc się do roboty, otępiały bohater nagle zauważa, że w sąsiednim oddziale naukowcy testują najnowszy projekt – jetpack. W tym momencie Barry doznaje olśnienia. To urządzenie może odmienić jego życie! Dzięki niemu na pewno odzyskałby chęć do życia i w końcu poczuł jakiś dreszczyk emocji. Mógłby nawet zostać herosem, ratującym ludzi z opresji! Chwilę później, właściwie już bez zastanowienia,  włamuje się do działu naukowego i kradnie jestpacka i rozpoczyna swoją szaloną jazdę.
Przedstawione właśnie wydarzenia niestety zostały wycięte z gry, jednak nie zaginęły. Możecie zapoznać się z nimi na poniższym trailerze.

Napisał: Medium

Jetpack Joyride jest jednym z przedstawicieli gier high score. Gatunek ten świetnie sprawdza się przy krótkich rozgrywkach np. w podróży czy na przerwie w szkole. Nie wymaga od gracza wytężenia umysłu oraz dużego zapasu czasu, tylko jako takiej zręczności. Jest to mocny atut, który idealnie sprawdza się na komórkach, dzięki czemu ich posiadacze mogą przebierać w całej masie tego typu gier. Omawiana produkcja pierwotnie debiutowała na iOS-ie i na fali popularności, którą tam zdobyła, rozprzestrzeniła się po wielu innych platformach, aż w końcu dotarła także na Vitę.

W myśl powyższej idei zasady rozgrywki zaprezentowane w Jetpack Joyride są trywialnie proste. Celem gracza jest osiągnięcie jak najlepszego wyniku. Punkty są naliczane za każdy odcinek przebytej  przez Barry’ego drogi. Oczywiście pokonujemy ją głównie dzięki jetpackowi oraz po drodze musimy omijać szereg niebezpiecznych pułapek. Twórcy wymuszają na nas niesamowitą zręczność i spostrzegawczość. Pokonując kolejne metry, natrafiamy na łuki elektryczne, nadlatujące rakiety czy wiązki laserowe. Ich rozstawienie oraz nagromadzenie zostało tak zaprojektowane, aby maksymalnie utrudnić nam życie. Żeby tego było mało, nasz protagonista ciągle przyspiesza, co dodatkowo utrudnia wymijanie przeszkód.

JetpackJoyride1

Oprócz przeszkadzajek, na mapach znajdziemy kilka istotnych elementów. W powietrzu unoszą się złote monety, za które możemy kupować ulepszenia, gadżety oraz nowe stroje. Tak, w grze dostępny jest sklep z wartościowymi przedmiotami. Część z nich, czyli ubrania i nowe jetpacki, nie mają znaczenia przy rozgrywce. Jednak w ofercie znajdziemy również osprzętowanie ułatwiające pobijanie rekordów. Mowa o power–upach oraz ulepszeniach pojazdów. Dopalacze możemy zdobywać na dwa sposoby. Wydając złocisze w sklepie lub wrzucając do  jednorękiego bandyty zebrane podczas lotu specjalne żetony. Maszyna losująca pojawia się dopiero wtedy, gdy zginiemy. Dzięki sporadycznie pojawiającym się żetonom możemy w niej wygrać dodatkowe życie, bombę, która popchnie naszą postać o dodatkowe metry i wiele, wiele innych. Poza wspomnianymi już wspomagaczami podczas wycieczki po dziale wynalazków natrafimy także na szansę poprowadzenia jednego z kilku pojazdów. Jeżeli uda nam się chwycić ikonkę z  kółkiem zębatym, nasza postać zasiądzie za sterami jednej z siedmiu maszyn. Pojazdy poruszają się w charakterystyczny dla siebie sposób np. motocykl sunie po posadzce i możemy nim jedynie podskakiwać. Co ciekawe, mapa przystosowuje się do aktualnie prowadzonej maszyny i ustawia pułapki w taki sposób, aby utrudnić nam jazdę (w przypadku motoru, przeszkadzajki znajdziemy głównie przy ziemi). Dodatkowo pojazdy dają nam bonusowe życie. Przy kolizji z przeszkodą wehikuł rozpada się, a nietknięty Barry może nadal kontynuować podróż. Wspomniane ulepszenia do maszyn, które nabędziemy w sklepie, wzbogacają je o magnes do złotych monet. Dzięki temu w chwili, gdy nasz protagonista znajdzie się w pobliżu skarbu, ten powędruje do niego sam.

JetpackJoyride2

Jednak samo śrubowanie wyników może szybko zanudzić gracza. Na szczęście Jetpack Joyride został wzbogacony o system misji. Za wykonanie wyzwań otrzymujemy monety oraz gwiazdki do naszego poziomu postaci. Zadania nie są skomplikowane, ale często wymagają poświęcenia większej ilości czasu. Poziom trudności każdej misji został zobrazowany przy pomocy gwiazdek. Warto zainteresować się nimi, ponieważ skutecznie zabijają monotonność oraz przyspieszają zbieranie dóbr materialnych.

Oczywiście w Jetpack Joyride nie zabrakło mikrotransakcji, które często pojawiają się w grach z tego gatunku. Na szczęście wydawanie realnych pieniędzy jedynie przyspiesza nasz rozwój i nie jest wymagane do płynnej kontynuacji rozgrywki, w przeciwieństwie do np. Montezumy Blitz. Za złotówki z naszego portfela możemy zakupić wyłącznie złote monety. Najdroższy pakiet zawiera ich jeden milion, a nabyć go można za „jedyne” 55 PLN. Osoby niecierpliwe zapewne skorzystają z takiej opcji, ale wytrwali mogą zdobyć wszystko, co gra oferuje, nie wydając ani grosza.

Recenzowany tytuł zawiera tryb rozgrywki wyłącznie dla jednego gracza. Opcje sieciowe ograniczają się do tabeli wyników, w której możemy zamieszczać swoje rekordy. Lista pozwala nam sortować najlepsze osiągi pomiędzy znajomymi oraz osobami z całego świata. W chwili pisania recenzji najlepszy gracz miał na liczniku 41.821 metrów, co przy moich 5 tysiącach robi ogromne wrażenie.

JetpackJoyride3

 Napisał: Szponix

Przyszła pora na przejście do oprawy wizualnej Jetpack Joyride. Chyba nie trzeba nikomu mówić, że tytuł jest portem z Androida, a do Vity twórcy dostosowali rozdzielczość oraz podciągnęli ogólną jakość grafiki. Dzięki ekranowi OLED, który posiada nasza przenośna konsola, wszystkie kolory są naprawdę ładne, a całość prezentuje się bardzo schludnie. Standardowo na początku będziemy mieli styczność z menu. Składa się ono z kilku kwadratów, na których podświetlona jest niewielkich rozmiarów dioda. Trzeba przyznać, że jest to dobre rozwiązanie, które podczas zabawy w nocy nie męczy tak bardzo wzroku. Podobnie przystępna jest sama podróż jetpackiem. Odbywa się w dość stonowanej kolorystyce, i mimo że podczas niej nie brakuje wybuchów, nie rażą tak jak w wielu grach AAA. Na uwagę zasługuje również różnorodność elementów gry, tj. plecaków rakietowych, ubrań i wehikułów. Projekty te są całkiem ładnie zrealizowane, przez co chętnie zdobywamy monety, be je wykupić. Same jestpacki swoimi projektami potrafią wywołać niemały uśmiech na twarzy. W końcu kogo nie rozbawi latanie dzięki choince lub świni? Generalnie cały design, chociaż prosty, jest przyjemny w odbiorze dzięki dużej pomysłowości twórców.

Warto poruszyć też wygląd samej rozgrywki. Grać oczywiście możemy za pomocą przedniego ekranu, tylnego panelu oraz przycisków fizycznych. Przy wyborze dotyku ten drugi sposób jest o tyle wygodniejszy, że nie zasłania pola gry, a my możemy dostrzec wszystkie szczegóły. Tych jest naprawdę dużo, bo, przebiegając przez placówkę, odwiedzać będziemy wiele różnych segmentów, które wypełniają liczne światła, pajęczyny, akwaria i wiele innych ozdobników. Na pierwszy rzut oka nie wydają się one być niczym szczególnym, ale jednak ich liczba oraz zróżnicowanie zasługują na pozytywną opinię. Także liczne pułapki, które  będą skutecznie nam zawadzać, są zrealizowane na tyle dobrze, że nawet dłuższe rozgrywki nie nużą tak, jak ma to miejsce w przypadku większości innych gier rankingowych.

Nieco gorzej ma się oprawa audio. Na dłuższą metę towarzysząca nam muzyka staje się po prostu nudna i to właśnie ona może skutecznie zniechęcać do dłuższych rozgrywek. Oczywiście odgłosy laserów, wybuchów, czy uderzeń maszyn zostały tu odegrane naprawdę dobrze, ale nie ma ich tyle, by wciąż odkrywać nowe. Już po kilkunastu pierwszych minutach poznamy wszystkie możliwe odgłosy. Co potem? Zaczynają męczyć, dlatego też warto przygotować własną muzykę, nim usiądziemy do Jetpack Joyride.

JetpackJoyride4


PODSUMOWANIE


Szponix:

Jetpack jest ciekawą pozycją, w którą warto zagrać, jeśli nie ma się większych zaległości na PS Vita. Oprawa wizualna jest na tyle dobra, że spokojnie powinna zadowolić i tych bardziej wybrednych. Mnie osobiście gameplay wciągnął, a zdobywanie kolejnych monet oraz wykonywanie misji dało wiele frajdy. Oczywiście, jak w każdej grze, i tu prawdziwe jest stwierdzenie: co za dużo to niezdrowo. Nie jest to produkcja, przy której da się zarwać nockę, ale na kilka bądź nawet kilkadziesiąt minut gry dziennie nadaje się znakomicie. I mimo że nie jest wybitna, nie żałuję poświęconego jej czasu. Jeśli gustujecie w grach pełnych elementów do odblokowania i lubicie niezobowiązującą rozgrywkę, dajcie szansę Jetpack Joyride.

Audio: 4/10

Grafika: 6/10

Gameplay: 6/10

OGÓLNA: 5,5/10


Medium:

Jetpack Joyride jest świetnym tytułem na krótkie posiedzenia z konsolą. Jak każda gra z tego gatunku najlepiej sprawdza się, gdy rywalizujemy ze znajomymi. To właśnie próby pobicia rekordów znajomych dają nową motywację do pokonywania kolejnych metrów. Czas dodatkowo umilają misje, które pozwalają uciec od monotonności. Warto również pochwalić oprawę audiowizualną, która trzyma równy poziom i nie odpycha od gry. Jest jeszcze jeden aspekt, o którym nie wspomniałem w tekście – lekkie spadki animacji. Nie należy się jednak nimi przejmować, ponieważ nie przeszkadzają one w zabawie i po kilkudziesięciu minutach przestaniemy na nie zwracać uwagę. Biorąc to wszystko pod uwagę, przygód Barry’ego długo nie usunę z karty pamięci. W końcu nie wiadomo, kiedy nadarzy się dobra okazja, by na szybko przez kilka minut zrelaksować się przy Vicie, a takie chwile ta gra jest idealna. Dlatego Jetpack Joyride polecam z czystym sumieniem, zwłaszcza tym, którzy mają znajomych chętnych rywalizacji. To tyle ode mnie, idę śrubować wyniki.

Audio: 5/10

Grafika: 7/10

Gameplay: 7/10

OGÓLNA: 6,5/10


Plusy:

  • Przyjemna w odbiorze oprawa graficzna
  • Wciągająca rozgrywka
  • Element rywalizacji ze znajomymi
  • Duży asortyment wirtualnego sklepu
  • System misji

Minusy:

  • Nużące audio
  • Drobne przycinki
  • Mikrotransakcje

Grafika: 6,5
Dźwięk: 5
Gameplay: 6,5
Ogólna: 6/10


Producent: Big Ant Studio
Wydawca: Big Ant Studio
Data wydania: 21.12.2012 r.
Dystrybucja: cyfrowa
Waga: 69 MB
Cena: bezpłatnie

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *