Nihilumbra

Jak dobrze wiemy, gier logicznych na PlayStation Vita nie brakuje. Mieliśmy już Limbo, był i The Swapper, ale tym razem otrzymaliśmy tytuł, który przewyższa obie te produkcje pod niemal każdym względem.

Mowa o Nihilumbrze, logiczno-platformowej produkcji, która na konsoli przenośnej Sony zadebiutowała 28 stycznia 2015 roku. Gra opowiada o istocie, która zrodziła się w Pustce – zjawisku fizycznym tak tajemniczym jak nasze czarne dziury – i nie miała zamiaru w niej pozostać. W związku z tym znalazła drogę ucieczki z miejsca swej kreacji i wyruszyła w świat, by podczas wędrówki poznać sens istnienia. Jednak Pustka, dziwny byt obdarzony świadomością, nie miała zamiaru na to zezwolić, więc ruszyła w pogoń za bohaterem, aby czym prędzej ponownie stał się jej częścią.

1

Bohater przekonuje się, że świat realny, który postanowił poznać, nie jest mu przychylny, wręcz go odrzuca. Narrator próbuje naswypłoszyć ze zwiedzanych terenów, twierdząc, że jesteśmy słabi, szybko polegniemy, a dodatkowo czeka nas wieczność spędzona w samotności, ponieważ nikogo nie obchodzimy. Ta psychiczna udręka będzie trwać przez całą wędrówkę i jest czynnikiem, który buduje napięcie, klimat oraz umożliwia nawiązanie z bohaterem pewnej niewytłumaczalnej więzi.

W kwestii rozgrywki głównym celem jest przedzieranie się przez kolejne etapy i ich przeszkody oraz rozwiązywanie łamigłówek. Uda nam się je pokonać dzięki kilku kolorom farby nakładanym na otoczenie za pomocą ekranu dotykowego. Oczywiście każda barwa będzie miała inny efekt: zielony umożliwi wskakiwanie na wyżej położone platformy, czerwony podpali oponentów, żółty uruchomi maszynerie, niebieski stworzy ślizgawkę, a brązowy sprawi, że umazana nim powierzchnia będzie bardziej przyczepna. Z tym oto arsenałem brniemy przed siebie, próbując przetrwać w nieprzyjaznym świecie. Po drodze napotkamy kilka typów bestii – od zwykłych, niczym niewyróżniających się przeciwników, po takich, które potrafią strzelać jadem czy chcących na wessać. Na każdego napotkanego wroga będziemy musieli obrać inną taktykę wykorzystując elementy otoczenia oraz oczywiście nasz arsenał kolorów. Po każdej rozwiązanej łamigłówce pojawia się checkpoint, przy którym odrodzimy się po ewentualnej śmierci. Dzięki temu możemy skupić się na planie ominięcia kolejnej przeszkody, zamiast powtarzać po raz kolejny poprzednią zagadkę. Dodatkowo, co jakiś czas zostaniemy wystawieni na cięższą próbę, którą będzie stawienie czoła ścigającej nas Pustce. Nie będzie to jednak zwykła walka, a ucieczka przed zagrożeniem wymagająca szybkiego rozwiązywania zagadek. Wszystko to znajduje się w „Trybie Opowieści”, lecz czeka też na nas ponad 40 wyzwań w „Trybie Pustki”. Wymagają one znacznie więcej cierpliwości, uwagi oraz zręczności niż podstawowa przygoda, ale tak naprawdę każdy powinien sobie z nimi poradzić.

2

Nihilumbra to połączenie sztuki, wyrafinowania oraz świetnie wykorzystanej prostoty. Otrzymaliśmy w ten sposób wspaniałą oprawę wizualną, której niepotrzebne są żadne kosmiczne efekty specjalne. Nie zabrakło jednak dobrze prezentujących się detali, takich jak korzenie wystające z ziemi, deszcz czy zamieć śnieżna. Tła, mimo że to tylko statyczne obrazy, dają wrażenie ogromu lokacji oraz sprawiają, że potrafimy się w nich szybko zakochać. Naprawdę ogromne brawa należą się Lourdes Nicolich za stworzenie tak wspaniałej oprawy wizualnej.

Brawa również należą się Alvaro Lafuentemu, Gerardowi Pastorowi oraz Iwanowi Garridemu za pracę, którą włożyli w towarzyszący rozgrywce utwór. Jest on spokojny, bardzo klimatyczny i niezwykle zgrywa się z psychologiczną grą narratora. Również w „Trybie Pustki”, gdzie fabuły jako takiej już nie ma, utwór nie nudzi się, jak to bywa w przypadku wielu innych produkcji o dość ograniczonym soundtracku.


Nihilumbra to jedna z najlepszych gier logicznych, które zostały wydane na PlayStation Vita. Jako zalety można wymienić sympatycznego bohatera, grę psychologiczną prowadzoną przez narratora, całkiem ciekawą, oryginalną fabułę, fenomenalną oprawę audiowizualną, wiele dodatkowych wyzwań oraz polską wersję językową i atrakcyjną cenę (38 PLN w dniu premiery). Jedyne do czego można się przyczepić, to długie czasy wczytywania między misjami. Otrzymaliśmy więc grę niemal idealną, z którą powinni zapoznać się wszyscy, o ile wcześniej nie ukończyli jej na komputerach osobistych.


Plusy:

  • Polska wersja językowa
  • Intrygująca fabuła
  • Wspaniała oprawa audiowizualna
  • Narrator i jego gra
  • Ciekawe zagadki
  • Atrakcyjna cena

Minusy:

  • Długie czasy wczytywania

Grafika: 9.5
Dźwięk: 9
Fabuła: 8.5

Gameplay: 9.5
Ogólna: 9.5/10


Serdecznie dziękujemy BeautiFun Games
za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego gry


Producent: BeautiFun Games
Wydawca: BeautiFun Games
Data wydania: 28.01.2015 r.
Dystrybucja: cyfrowa
Waga: 330 MB
Cena: 38 PLN

Gra jest również dostępna na Nintendo Switch w cenie 29,99 PLN.

Możesz również polubić…

1 Odpowiedź

  1. Quithe pisze:

    No cóż, Szpon nie przesadził z tą pieśnią pochwalną. Gra jest świetna i każdemu powinna się spodobać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *