Day D Tower Rush

Prehistoria – okres, podczas którego królowały wszelkiego rodzaju dinozaury i inne dziwne istoty. Właśnie w tych nietypowych dla tower defense realiach osadzona jest najnowsza produkcja 8Floor – Day D Tower Rush. Poprzednią tego typu grą tej firmy był Fort Defense, który nie zyskał zbyt pochlebnych not, głównie za sprawą kiepskiej optymalizacji. Sprawdzimy więc, czy twórcy wyciągnęli wnioski z poprzednich błędów.

Głównym celem Day D jest obrona wioski przed nacierającymi na nią dinozaurami. Walka będzie trwała długo, bo przez dwie ery – jurę i trias. Dodatkowo w każdej z nich znajdziemy po 20 poziomów. Jednak możemy skrócić sobie drogę do otwarcia drugiego okresu, czyli nie zbierać 40 gwiazdek. Wystarczy tylko wejść do PlayStation Store i wykupić odpowiednie DLC…

Po uruchomieniu poziomu obejrzymy krótkie wpisy, które nieudolnie naśladują tło fabularne oraz podają wskazówki dotyczące nowych wrogich istot. Po ich zakończeniu lub przewinięciu ukażą nam się kręte ścieżki, przy których znajdziemy niebieskie punkty. To właśnie na nich będziemy mogli stawiać kolejne budowle, które pomogą nam zlikwidować niebezpieczne stwory. Zróżnicowanie wież nie jest jakieś ogromne, ale tragedii też nie ma. Otrzymujemy do dyspozycji szybkostrzelne wieże łucznicze, wyrzutnie kul armatnich, katapulty i jeszcze kilka innych. Wraz z postępem w grze, każdą budowlę obronną będziemy mogli dodatkowo rozbudować, np. dodając podwójne otwory na kule czy zamieniając budynek w kusznicę, która dodatkowo spowolni oponentów. Ponieważ takie ulepszenia nie są darmowe, będziemy potrzebować kości. Jest to lokalna waluta, którą zdobędziemy z zabitych bestii.

Nasza baza ma oczywiście ograniczony poziom wytrzymałości, który jest mierzony w liczbie przepuszczonych dinozaurów. Początkowo będziemy mogli przymknąć oko tylko na 20 gadów. Jednak limit możemy powiększać dzięki permanentnym ulepszeniom uzyskiwanym w specjalnym laboratorium, do którego dostęp otrzymujemy pomiędzy misjami. Tam też na stałe ulepszymy każdą budowlę, zmniejszając jej koszt czy zwiększając wydajność ataków. Działalność laboratorium finansujemy za pomocą osobnej waluty zwanej i-Volve, która wizualnie przypomina DNA.  Tę, dla odmiany od kości, zdobywać będziemy za masterowanie leveli.

Na każdym poziomie będziemy mogli zdobyć maksymalnie trzy gwiazdki. Ich końcowa liczba jest uzależniona od tego, ile przepuściliśmy bestii. Każda zdobyta gwiazda da nam konkretną liczbę i-Volve. Niestety zwykłe powtórzenie misji nie pozwoli nam zdobyć dodatkowego DNA. Jedyną opcją jest śrubowanie wyników, czyli zdobywanie brakujących gwiazdek. Oznacza to, że liczba i-Volve jest mocno ograniczona, więc korzystanie z niego wymaga bardzo przemyślanych decyzji. Oprócz wydawania tej waluty w laboratorium, będziemy mogli spożytkować ją też w takcie zaliczania leveli.  Otóż, poza normalnymi niebieskimi polami przy drogach znajdują się także domyślnie zablokowane, a i-Volve pozwala je odblokować. Punkty takie znajdują się zazwyczaj w kluczowych miejscach, m.in. na rozwidleniu dróg. Jest to jednak bardzo nieopłacalna inwestycja ze względu na ograniczoną liczbę DNA. Z drugiej strony zawsze możemy wejść do PSS i wykupić sobie odpowiedni pakiet waluty, żeby ułatwić rozgrywkę…

Oprócz możliwości stawiania i rozbudowy budynków, otrzymamy pięć umiejętności, które pojawią się wraz z postępami w grze. Sille te są bardzo przydatne i przemyślane, a objawiają się w postaci np. trzęsienia ziemi, chwilowego zamrożenia wroga czy deszczu meteorytów. Każda z umiejętności zadaje spore obrażenia, ale niestety ich odnowa trwa bardzo długo, dlatego też niemożliwe jest stałe korzystanie z nich. Czas odnowy tych skilli również będziemy mogli zmniejszać ulepszaniami w laboratorium.

Z pozoru rozgrywka nie różni się niczym od innych gier typu tower defense. Jednak studio 8Floor poszło o krok dalej i stwierdziło, że warto zarobić nieco dodatkowej gotówki na mikrotransakcjach. Płatności te z pozoru są niewinne – za kilka bądź nawet kilkaset złotych (rekord to 209 PLN!) otrzymamy dodatkowe bonusy, jak otwarcie poziomu lub duże pokłady DNA. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie piekielnie wysoki poziom trudności. Problemy zaczynają się już od piątego levelu, czyli praktycznie na początku gry. Nierzadko zdarza się, że do jednego poziomu musimy podejść kilkadziesiąt razy, a zaliczamy go ostatecznie rzutem na taśmę. Tym samym nie pomożemy sobie masterowaniem leveli, ponieważ jest to po prostu niewykonalne. O własnych siłach możemy zdobyć góra dwie gwiazdki.  a bez tego nie uzbieramy dość waluty do laboratorium. Ostatecznie wszystko to prowadzi nas do PSS i zakupu dodatków z walutami. Ba! Nawet jeśli o własnych siłach zaliczymy wszystkie poziomy z pierwszej ery, to i tak będziemy mieli za mało gwiazdek do odblokowania drugiej, czyli znowu PSS…  Dodatkowym płatnym profitem jest możliwość odblokowania wszystkich poziomów w pierwszej erze. Początkowo mamy dostępny tylko jeden i dopiero jego zaliczenie odkrywa kolejny. Tym sposobem do znudzenia będziemy powtarzać ten sam poziom, aż kiedyś uda nam się go zaliczyć. Odblokowując w PS Store wszystkie levele, będziemy mogli przebierać w tych nieco łatwiejszych i tym samym zdobywać niewielkie pokłady i-Volve, za które ulepszymy coś w laboratorium.  Tak więc twórcy w tej pozycji, po tym jak już ją zakupimy, pytają nas: „Czy chcesz zagrać w grę?”. Potem mamy tylko dwa sposoby na ucieczkę – usunąć pozycję z karty albo płacić.

Oprawa wizualna stoi na przyzwoitym, choć nie wybitnym poziomie. Wygładzone krawędzie, brak spadków animacji (przynajmniej w pierwszej erze), zróżnicowane bestie oraz budowle, a także dość oryginalne levele (kierunek ścieżek) to całkiem spore zalety, jak na taką grę. Niestety same ikony są na tyle małe, że granie palcem może okazać się bardzo niewygodne i nieprecyzyjne. Dlatego też zalecane jest użycie rysika, który znacznie ułatwia zabawę. Oprawa audio jest już nieco gorsza, słyszymy tu bieg dinozaurów, odgłosy ich likwidacji czy dźwięki towarzyszące rozbudowie wież, a także cichą nutę przygrywającą nam w tle. Niestety wszystko to brzmi sztampowo i pod względem jakości wykonania prezentuje się dość mizernie.

Day D Tower Rush to bez wątpienia dobra gra, która niestety wpędza nas w pułapkę mikropłatności. Wysoki poziom trudności doprowadza nas do takiej furii, że prędzej czy później, dla własnego spokoju, wykupimy jakieś ułatwienia w Storze. Jeśli tego nie zrobimy, nie ukończymy gry. Po tym co widziałem, po prostu wydaje mi się to niemożliwe. W pierwszej erze zdobyć możemy maksymalnie 60 gwiazdek, a za 40 odblokujemy drugą partię leveli. W praktyce oznacza to, że kilkanaście poziomów będziemy musieli wymaksować, czyli nie dopuścić ani jednego dinozaura do wioski. Bez ulepszenia budowli i samej bazy, graniczy to z cudem.

Jeśli natomiast wykupimy DNA w PS Store, gra może okazać się zbyt prosta, czyli z deszczu wpadniemy pod rynnę. O ile zabieg w postaci płatnych usprawnień jest zrozumiały na smartfonach (gdzie gra jest darmowa), o tyle na PS Vita już nie. Tutaj gra kosztuje 21 PLN i otrzymujemy za tę kwotę pozycję typu pay to win. A wystarczyło wrzucić do wersji podstawowej jakiś niewielki pakiet i-Volve na start. Może wtedy gra zachowałaby równowagę.

Mimo wszystko pojawia się małe pocieszenie dla wszelkich graczy uwielbiających zbierać trofea. Po 30 sekundach gry zdobędziemy około 20% trofeów, po kilku kolejnych minutach poziom ten wzrośnie niemal do połowy. Trofea są bardzo proste i nie wymagają nawet ukończenia całej gry. Nie ma tu oczywiście platyny, ale złote trofeum wymaga tylko zlikwidowania 20 tysięcy dinozaurów. Biorąc pod uwagę to, że podczas jednej fali pojawia się około stu wrogów, nie trzeba będzie się wiele nad nim napocić.

Plusy:

• Całkiem rozbudowana produkcja
• Ciekawe uniwersum
• Zaawansowany system ulepszania

Minusy:

• Tragiczne podejście do klienta, czyli Pay 2 Win
• Oprawa dźwiękowa
• Kiepska, a nawet zbędna fabuła
• Bardzo małe ikony
• Niemożliwe do ukończenia bez zakupu DNA z PSS
• Zbyt prosta rozgrywka po zakupie DNA z PSS

Grafika: 5
Dźwięk: 3
Fabuła: 3
Gameplay: 2
Ogólna: 2,5/10

Serdecznie dziękujemy 8floor
za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego gry

Producent: 8floor
Wydawca: 4Hit
Data wydania: 16.07.2014 r.
Dystrybucja: cyfrowa
Waga: 79 MB
Cena: 21 PLN