Spy Hunter

Czy kiedykolwiek chciałeś wcielić się w agenta, któremu zleca się niebezpieczne misje? Czy pragnąłeś ścigać niebezpiecznych przestępców w naszpikowanym elektroniką i w pełni uzbrojonym pojeździe? Teoretycznie dzięki grze Spy Hunter możesz spełnić swoje marzenia, więc podpowiemy Ci, czy znajdziesz w niej wszystko, czego oczekujesz.

Spy Hunter polega na kierowaniu czerwonym pojazdem naszpikowanym elektroniką oraz zabójczym uzbrojeniem. Podczas dość długich tras musisz  po prostu przetrwać. Oczywiście po drodze należy wyeliminować wielu przeciwników oraz unikać wszelkiego rodzaju pułapek oraz częstych wybuchów. Już na samym początku produkcja wrzuca nas w pełną akcji przygodę. Przeważnie w takich grach samouczek jest spokojnym etapem, podczas którego uczymy się podstaw gry takich jak sterowanie. Jednak w tym tytule jest zupełnie inaczej. Kiedy tylko dowiemy się, którą gałką przyjdzie nam kierować pojazdem, zostaniemy zaatakowani. Akcji w Spy Hunter nie brakuje. Stale coś się dzieje, a to trafi nas jakaś przypadkowa rakieta, a to jakiś porywacz przechwyci niebezpieczną broń atomową, więc od razu trzeba działać.

1

Nasz pojazd początkowo wydaje się być zwykłym samochodem. Jednak szybko przekonamy się, że potrafi o wiele więcej, ponieważ jest w stanie przyjąć dwie dodatkowe formy – łodzi oraz pojazdu terenowego. Przekształcenie się wehikułu odbywa się automatycznie podczas kontaktu z wodą bądź piaszczystym terenem.

W celu eliminacji przeciwników oddano nam całkiem spory arsenał. Uzbrojenie dzieli się na cztery kategorie – podwoziową, dachową, boczną oraz przednią. Do pierwszej zaliczają się m.in. miny. Na dachu umieścić możemy samonaprowadzające rakiety lub karabinek maszynowy z nielimitowaną amunicją, natomiast z boku naszego pojazdu może znaleźć się coś w rodzaju shoutguna, którego pociski niszczą pojazdy przeciwników, gdy zbliżą się z lewej lub prawej strony. Przy naszym samochody Bonda mogą się schować.

Każdej kategorii broni odpowiada osobny przycisk akcji, czyli odpowiednio kółko i kwadrat dla boków oraz przodu, a trójkąt i iks dla dachu i podwozia. Dzięki takiemu rozwiązaniu sterowanie jest bardzo intuicyjne, więc szybko opanujemy dynamiczną walkę z wrogiem, zwłaszcza że jest to kluczowy element do przetrwania w tym tytule.

2

Na naszego szpiega czekają 23 misje do wykonania, w tym kilka pobocznych. Trwają one od 3 do 10 minut. Wydawałoby się, że produkcję można ukończyć w 3 godziny. Na szczęście playtime jest o wiele dłuższy, ponieważ kilka zadań będzie wymagało kilkukrotnego powrotu, ze względu na swoją trudność. Każde z nich opiera się na podobnym schemacie – musimy dojechać do pewnego punktu oraz wyeliminować coś/kogoś. Oprócz standardowych celów, co jakiś czas pojawiają się dodatkowe wyzwania polegające na sterowaniu dronem bądź szybkim eliminowaniu zbliżających się pojazdów, korzystając z broni na ciężarówce. Każde zlecenie kończy się dotarciem do wspomnianej ciężarówki. Znajduje się w niej nasza mała baza, w której wybierzemy kolejny cel oraz uzbroimy nasz pojazd.

Po każdej wykonanej misji pojawi się podsumowanie, które pokaże, w jakim stylu wykonaliśmy zlecenie, a tym samym jak wysoką otrzymamy zapłatę. Aby otrzymać Status Pro, należy wykonać misję w określonym czasie, zeskanować Czarną Skrzynkę, która losowo wypadnie z pokonanego przeciwnika, otrzymać jak najmniejszą liczbę obrażeń oraz zlikwidować pojazdy umożliwiające wrogom komunikację (czarne vany z satelitami). Za wspomniany zarobek będziemy mogli ulepszać odblokowane uzbrojenie oraz malować nasz pojazd.

3

Tereny, po których przyjdzie nam się przemieszczać, są puste. Nie licząc oczywiście pojawiających się często znikąd przeciwników w postaci samochodów lub helikopterów. Przeważnie poruszać się będziemy po opuszczonych miastach, strefach magazynowych czy rzekach. Z tego powodu podczas gry nie spotkamy żadnego cywila. Jedyną odmianą od wszechobecnego uczucia wyludnienia są sporadyczne miejsca, w których jadąc pod prąd, zauważymy kilka poruszających się pojazdów.

Spy Hunter już od pierwszych chwil nie zachwyca swoją oprawą graficzną. Mimo że przerywniki filmowe wyglądają jeszcze jakoś w miarę, tak już sama grafika podczas rozgrywki straszy pikselozą. Zarówno pojazd, jak i całe otoczenie są kanciaste, a animacje wody czy wybuchów zostały zbytnio uproszczone. Na szczęście transformacja pojazdu jest płynna i wygląda dość przyzwoicie.
Nieraz zdarzało mi się wpaść w tekstury otoczenia, z których nie można było się wydostać. Co jakiś czas problem pojawiał się pod koniec misji, a że konieczny był wtedy jej reset, bardzo mnie to irytowało. Kolejną wadą jest bardzo niski poziom zniszczeń. Kiedy trafią nas rakiety bądź wjedziemy na miny wyrzucone przez wrogi pojazd, stracimy tylko nieco życia widocznego po lewej stronie. Nasz pojazd nie będzie w żaden sposób zdewastowany. Najbardziej rozśmieszył mnie fragment, w którym musimy rozpędzić pojazd i nakierować go na wyskocznię. Po wybiciu się uderzymy w lecący samolot i go zniszczymy. Sami jednak bez ani jednej ryski na karoserii wylądujemy z powrotem na ulicy.

Na szczęście sytuację ratuje audio, które jest naprawdę dobre. Szpiegowska nuta już od pierwszych minut pozwala nam wczuć się w klimat świata agenta wykonującego specjalną i niebezpieczną misję. Efekty dźwiękowe niestety nie wyróżniają się niczym specjalnym. Jednym słowem, są przeciętne.

4

Spy Hunter nie jest grą wybitną, nie aspiruje nawet do miana takowej. Niemniej jednak, jeśli lubisz szpiegowskie gry akcji, naprawdę warto sięgnąć po ten tytuł. Wiele zróżnicowanych misji, dodatkowe wyzwania i porządna muzyka przygrywająca nam w tle umilają każdą minutę spędzoną w grze. Dodajmy do tego szeroki arsenał różnorakiej broni i już mamy prawdziwą grę akcji, która potrafi wciągnąć na kilka godzin.


Plusy:

  • Spora liczba misji oraz dodatkowe wyzwania
  • Duży arsenał broni
  • Możliwość upgrade’owania pojazdu oraz arsenału
  • Muzyka
  • Klimat!

Minusy:

  • Błędy techniczne
  • Oprawa graficzna
  • Niewygodne oraz irytujące sterowanie dronem

Fabuła: 2
Grafika: 3
Audio: 8
Gameplay: 6.5

OGÓLNA: 6.5/10


Producent: Traveller’s Tale
Wydawca: Warner Bros. Interactive Entertainment
Data wydania: 12.10.2012 r.
Dystrybucja: cyfrowa, fizyczna
Cena: 79 PLN

Możesz również polubić…

1 Odpowiedź

  1. Uro pisze:

    Ultimate Stuntman się przypomina 😛

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *