Bard’s Gold

Jeśli lubicie platformówki, wyzwania i elementy roguelike’owe, koniecznie sprawdźcie wydane niedawno Bard’s Gold. To wciągająca opowieść o chłopcu, który pragnie pomścić śmierć swego ojca. W tym celu wskakuje do studni, by przemierzyć szereg poziomów i ostatecznie dorwać zabójcę. Sprawdźmy, co go czeka podczas tej przygody.

Bard’s Gold, tak po prawdzie, nie ma żadnego wątku fabularnego. Twórcy postanowili przedstawić graczom tylko bardzo ogólny zarys historii i skupić się na uprzyjemnianiu (a może uprzykrzaniu?) rozgrywki. Wcielimy się w chłopca, z wyglądu przypominający Robin Hooda, i będziemy przemierzać cztery lokacje, które znajdują się w studni. Na początku trafimy do wieży przeniesionej rodem z gier fantasy. Następnie przejdziemy do poziomów przywodzących na myśl indyjskie krajobrazy. Trzecia lokacja to głębokie jaskinie, a całą przygodę zakończymy na cmentarzu, gdzie ostatecznie ukrywa się zabójca.

2016-06-18-231615

Zabawa polega na tym, aby przetrwać w grze jak najdłużej i zebrać odpowiednią liczbę monet, które po śmierci będziemy mogli wymienić na permanentne umiejętności i ulepszenia. U żniwiarza znajdziemy zwiększenie maksymalnej ilości żyć, zwiększenie liczby monet w lokacjach, dodatkowy czas na każdym poziomie, specjalne bronie do kupienia w sklepie czy w końcu „Contract of Reaper”. Kontrakt będzie można podpisać za życia w sklepie za odpowiednią kwotę, zmieni on ulokowanie pułapek na losowe, ale dzięki temu zdobywać będziemy podwójne punkty. Wspomniałem o ograniczonym czasie na każdym poziomie, jednak osoby, które nie lubią czasówek, nie muszą się niczego obawiać. Czasu jest bardzo dużo (z okularami nie wykorzystamy nawet połowy), a jeśli się skończy, z nieba zaczną spadać ogniste kule, które wystarczy omijać. Jeśli polegniemy, gdy nasz czas dobiegnie końca, otrzymamy dodatkowe 60 sekund na ukończenie poziomu.

2016-06-21-175755

Jak już wspomniałem, w grze zaimplementowano cztery lokacje, po siedem poziomów w każdej. Ostatnie oczywiście będą na przenosić na arenę, gdzie stoczymy potyczki z ogromnymi bossami. Po likwidacji bossa pojawi się checkpoint, więc nie będziemy musieli rozpoczynać kolejnej gry od samego początku. Na sześciu pozostałych poziomach znajdziemy ogromną liczbę pułapek w postaci spadających kolców czy strzał aktywowanych przyciskiem w podłodze. Naturalnie nie zabraknie też poczwar, a będzie ich sporo: obleśne robale, skorpiony, duchy, latające książki, nietoperze i mnóstwo innych. Do ich zlikwidowania przyda się oferta sklepu, który pojawia się na niektórych levelach. Znajdziemy w nim możliwość dokupienia serduszek, lepszego oręża i pomocnych przedmiotów, typu tarcza czy okulary. Te ostatnie pozwolą dostrzec ukryte sekrety, a trzeba wiedzieć, że to właśnie dzięki nim Bard’s Gold jest tak wciągający. W różnych miejscach ukryte są diamenciki (lokalna waluta), skrawki mapy (po złożeniu całej odkrywa się sekretny pokój (jego zawartość pozostawię tajemnicą) oraz dodatkowe platformy z losowym przedmiotem z oferty sklepu.

Gra ogólnie dzieli się na trzy tryby. W pierwszym mamy najwięcej żyć, niewielką losowość poziomów i, kosztem tego, otrzymujemy mniej diamencików za zabite poczwary czy z otwieranych skrzyń. Drugi tryb zwiększa losowość i liczbę monet, ale kosztem życia. Ostatni wariant to typowy roguelike, w którym mamy największą randomowość, zaledwie dwa życia i sporą ilość monet, których niestety po śmierci nie będziemy mogli przekonwertować na permanentne bonusy. To tryb dla wszystkich tych, którzy szukają wysokiego poziomu trudności i ogromnej ilości wyzwań. Nie znajdziemy tu checkpointów, a zdobyte monety stracimy bezpowrotnie po śmierci.

2016-06-22-203341

Oprawa wizualna prezentuje się naprawdę dobrze. Mimo że mamy do czynienia z pikselową grafiką, wszystko jest tak wygładzone, że nie biją one po oczach.  Na pierwszym planie zobaczymy platformy, pułapki, poczwary i inne elementy, z którymi możemy wejść w interakcję czy po prostu takie, na które możemy wskoczyć. Z kolei na drugim widać poruszające się razem z nami tło, które zmienia się w zależności od regionu, w którym się znajdujemy. Modele przeciwników są zróżnicowane, aczkolwiek po ukończeniu gry można dojść do wniosku, że animacje i sposób poruszania się czy atakowania zostały skopiowane do kilku poczwar. Nie jest to oczywiście żadna wada i wprowadza tylko niewielką schematyczność do gry. Również modele bossów są zróżnicowane, mamy tu ogromnego gluta, robota czy rzucającą zabójczymi kulami zjawę. Wszystko to prezentuje się naprawdę dobrze i każdy bez problemu powinien wczuć się w panujący tu dość mroczny klimat. Natomiast muzyka dobrze komponuje się z danymi lokacjami. Jest cicha, zasadniczo ponura i umila nam przygodę, nie rozpraszając przy wyszukiwaniu pułapek.

2016-06-22-203601

Nienawidzę produkcji roguelike i zawsze irytuje mnie, gdy po kilkunastu minutach ciężkiej gry ginę i tracę wszystko, co do tej pory zebrałem. W tym przypadku było jednak inaczej. Poziomy nie są na tyle długie, by irytować się podczas ich powtarzania, ale też nie tak krótkie, by zaliczyć je w minutę czy dwie. Po każdej śmierci wszystkie zdobyte monety można przelać na ulepszenia (wcześniej musimy zdobyć księgi, by je odblokować), co tylko zachęca do dalszych prób. Gra jest niezmiernie wciągająca, choć czasem przy dłuższych sesjach można mieć jej już dość, jednak nie na długo, ponieważ szybko zaczyna się tęsknić za przygodami „Robin Hooda” i chce się zmierzyć z kolejnymi wyzwaniami i spróbować odnaleźć pozostałe księgi. To głównie one zachęcają do zabawy, nawet po zabiciu ostatecznego bossa.  Jedyne do czego mogę mieć zastrzeżenia to trochę zbyt cicha muzyka (wszystko musi być na maksimum, by można było jej w ogóle słuchać) i troszkę zbyt niski poziom trudności. Biorąc pod uwagę cenę, która w dniu premiery wynosiła 25 zł, nie pozostaje mi nic innego, jak polecić wszystkim udanie się do PS Store i wykonanie jednej z lepszych inwestycji.


Zalety:

  • Wciągający gameplay
  • Trzy tryby zabawy, w których każdy znajdzie coś dla siebie
  • Łagodne elementy roguelike w dwóch pierwszych wariantach gry
  • Sporo sekretów, znajdziek, tajemnik
  • Bardzo niska cena w stosunku do jakości i zawartości gry

Wady:

  • Troszkę zbyt prosta, zwłaszcza z ulepszeniami
  • Przydałaby się aktualizacja wprowadzająca dodatkowe lokacje
  • Bardzo rzadkie, ale zdarzające się spadki animacji

Audio: 7.5
Grafika: 7.5
Gameplay: 9.5

OGÓLNA: 9/10


Serdecznie dziękujemy Pixel Lantern
za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego gry


Producent: Pixel Lantern
Wydawca: Pixel Lantern
Data wydania: 17 czerwca 2016 r.
Dystrybucja: cyfrowa
Funkcje crossowe: -buy z PS4
Waga: 100 MB
Cena:  25 PLN

Gra jest także dostępna na Nintendo Switch w cenie 36 PLN.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *