forma.8
Włoskie studio MixedBag zadebiutowało na platformach PlayStation interesującą i bardzo wymagającą zręcznościówką pod tytułem Futuridium. Zaraz po jej ukazaniu się twórcy zaczęli informować, że pracują nad nową grą w zupełnie innych klimatach. Po niecałych trzech latach ciekawie zapowiadająca się forma.8 w końcu pojawiła się w PSN. Pora więc sprawdzić, czy warto było czekać tyle czasu na jej wydanie.
Wcielimy się w sondę, która, wraz z kilkoma innymi, została wystrzelona ze statku kosmicznego, by zbadać nową planetę. Niestety zrzut nie poszedł najlepiej i znaleźliśmy się w dość trudnym położeniu. Nie zostaje nam więc nic innego, niż rozpocząć wędrówkę po nieznanych ternach, by wrócić na macierzysty statek. I to właściwie tyle, jeśli chodzi o fabułę. Ósma forma nie wypowiada się, jedynie obserwuje. Ale trzeba przyznać, że twórcy przemyśleli jej wędrówkę, dzięki czemu odkryjemy ciekawe losy niektórych sond i sami dokonamy interpretacji tego, co mogło wydarzyć się na zwiedzanej planecie.
Gra została stworzona w konwencji metroidvanii, i znajduje się w niej wszystko, czego można spodziewać się po tym gatunku. W związku z tym duży nacisk został położony na eksplorację, szukanie sposobów na otworzenie nowych dróg, powracanie do odwiedzonych już lokacji, walkę i zbieractwo. Na samym początku nasza forma nie potrafi nic, poza tym porusza się stosunkowo wolno, więc można odnieść wrażenie, że tempo jest ślamazarne, a gra trudna. Jednak z czasem odkryjemy inne sondy, które rozwiną nasze możliwości działania, jak tarcza i zastawianie min. Natomiast dzięki zbieranym artefaktom uda nam się dodatkowo ulepszyć posiadane zdolności. Każda z tych zdolności będzie niezbędna, by przetrwać, głównie starcia z lokalną fauną i florą. Żywe przeszkody są dość różnorodne i potrafią być naprawdę upierdliwe, a dodatkowo, wraz z powrotem do komnat, odradzają się. Oczywiście czekają nas też pojedynki z bossami, którzy może nie są specjalnie wymagający (po kilka prób na każdego), ale za to sposoby ich pokonywania są całkiem interesujące. Jeśli chodzi o samą eksplorację, do odwiedzenia otrzymaliśmy niemal pięćdziesiąt komnat, w których czekają różne wyzwania. Poza walką przyjdzie nam zbierać klucze, omijać lasery czy gejzery lawy, prowadzić kraba czy „toczyć” wybuchowy kamień. Warto też zaglądać w najróżniejsze zakamarki, ponieważ są w nich ukryte artefakty i zwiększające pasek życia kwiaty. Bonusowymi znajdźkami są klocki Tetrisa, które pomogą w zdobyciu istotnych przedmiotów. W trakcie podróży czasem przyjdzie nam też wysilić mózg nad rozwiązaniem kilku zagadek oraz tym, jak pokonać pewne przeszkody, np. swego rodzaju działo na linie.
Oprawa wizualna jest bardzo klimatyczna. Grafika jest dość prosta, ale mimo tego twórcom udało się stworzyć bardzo interesujący i bardzo ładnie wyglądający świat, o czym przekonacie się, przeglądając screeny. Poza tym lokacje, które przemierzymy, są całkiem różnorodne, a tła niektórych miejsc pokazują ciekawy pomysł na cywilizację zamieszkującą planetę i jej rozwój. Gra chodzi płynnie, gdy już poruszamy się po lokacjach, ewentualnie z rzadka zdarzy się zobaczyć drobne przycięcie z racji doczytania zawartości. Samo przechodzenie pomiędzy komnatami też jest płynne, a troszeczkę dłużej trzeba poczekać tylko w przypadku góra pięciu. Część audio również jest pozytywną stroną produkcji. Utwory są klimatyczne, mają różne tempo i nie nudzą się z czasem. Podobnie jest z efektami dźwiękowymi – są dobrze dopasowane i w żaden sposób nie irytują. Dziwi mnie natomiast decyzja o braku opcji wyłączenia podkładu muzycznego. Czasem lepiej się gra bez niego, np. gdy się siedzi blisko kompa z włączoną własną muzyką zamiast w łóżku. Na plus zasługuje także podanie nam gry w języku polskim, choć wiele do tłumaczenia nie było.
Wstęp zakończyłem wzmianką o czekaniu na wydanie. Zrobiłem to, ponieważ już pierwsze informacje o grze mnie zainteresowały, chociaż jakimś specjalnym wielbicielem metroidvanii, jako gatunku, nie jestem. I teraz, po ograniu, i nawet spatynowaniu formy.8, mogę spokojnie powiedzieć, że każdy, kto czekał, będzie zadowolony. Gra ma odpowiednie tempo eksploracji i sporo rzeczy do odkrycia. Projekty poziomów, rozstawienie przeciwników, bossowie, różnego rodzaju przeszkadzajki i elementy wymagające myślenia sprawiają, że gameplay jest różnorodny i wciągający. Oprawa audiowizualna z kolei tworzy bardzo dobry klimat. Ewentualnymi minusami mogą być: dość powolne poruszanie się sondy po zaczęciu gry, sporadyczne utknięcia (w moim przypadku dwa), bo nie widziałem, jak sobie z czymś poradzić; czy tak prozaiczna rzecz, jak brak opcji wyłączenia muzyki. Są to jednak drobnostki, bo w końcu i tak poruszamy się szybciej, a na zawieszenia zawsze znajdzie się sposób, chociażby nawet w internetach, gdy samemu się nie wpadanie na rozwiązanie. Z ósmą formą spędziłem około dziesięć bardzo przyjemnych godzin i mogę ją polecić każdej wstępnie zainteresowanej osobie.
Ocena: 9/10
Serdecznie dziękujemy MixedBag
za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego gry
Producent: MixedBag
Wydawca: MixedBag
Data wydania: 22 lutego 2017 r.
Dystrybucja: cyfrowa
Funkcje crossowe: -buy i -save z PS4
Waga: 494 MB
Cena: 63 PLN
Gra jest również dostępna na Nintendo Switch w cenie 40 PLN.
Zaciekawiła mnie ta recenzja . Jak skończę inne tytuły to na pewno sprawdze .