Retro City Rampage DX

Retro City Rampage zostało stworzone dla graczy, którym znudziły się już starsze odsłonyGrand Theft Auto (1-3) i szukają nowej pozycji pełnej humoru oraz parodii co bardziej znanych gier. I chociaż na pierwszy rzut oka ta pikselowa produkcja wygląda na zwykłego indyka, może spełnić powyższe oczekiwania.

Recenzowane RCR: DX różni się od podstawowej wersji nowymi misjami oraz wyzwaniami. Wraz z wydaniem go w PSS, usunięto starsze wydanie, lecz nie można powiedzieć, że przepadło. Vblank zadbało, aby można było do niego wrócić w DX-ie.  Otrzymujemy więc dwie gry w cenie jednej. Wiąże się to jednak z pewną istotną zmianą w kwestii trofeów – stare zostały zastąpione nowymi, które są dość proste do zdobycia. Oznacza to, że jeśli ktoś nie posiada poprzedniej edycji, nie będzie mógł zdobyć tamtych pucharów, nawet jeśli wyłączy „DX” w opcjach.

W Retro City Rampage wcielamy się w Playera, który w 1980 roku odnajduje tajemniczą budkę telefoniczną. Szybko okazuje się, że tak naprawdę jest ona teleportem, który przenosi nas do czasów współczesnych, a dokładniej do 2012 roku. Po teleportacji spotykamy szalonego doktora, który próbuje wynaleźć machinę czasu. Chcąc mu pomóc, będziemy zdobywać elementy potrzebne do jej skonstruowania, przy okazji dewastując połowę miasta.  Trzeba przyznać, że to wstępnie ciekawe tło fabularne zostało odłożone na drugi plan. Co prawda powyższy zarys się rozwinie dzięki wykonywaniu misji bezpośrednio związanych z historią, lecz nie na tyle, by mówić o w pełni rozwiniętej fabule. Jednak nie ten element jest najważniejszy w tej grze. Prym wiedzie miodny gameplay oraz parodiowanie tak znanych marek, jak Metal Gear, Sonic, Mario, Legend of Zelda.

1

Terenem, po którym się poruszamy, jest miasto Theftropolis. Podobnie jak w GTA, znajdziemy w nim różne lokale usługowe, np. fryzjera, bank, studio tatuaży, sklep z bronią czy piwiarnię Theftropolis, dzięki swojej wielkości, zapewnia też dość spore pole do działań. Poruszać się po nim możemy piechotą lub pojazdem, który wcześniej należy ukraść bądź odnaleźć. Samochody jednak nie są towarem jednorazowym. Gdy przyjdzie nam ochota lub otrzymamy takie zdanie, możemy je tuningować, dodając np. przyspieszenie w postaci nitro.

W trakcie gry będziemy wykonywać wiele zwariowanych, pełnych akcji i emocji misji. Raz napadniemy na bank, innym razem z dachu wieżowca  zestrzelimy śmigłowiec, czasem umówimy się na randkę lub zaliczymy pościg za zabójcą, zabawimy się nawet w pogromcę duchów, weźmiemy udział w nielegalnym wyścigu ulicznym czy też zagramy w jednym z kilku kasyn. Oprócz wymienionych misji, które wiążą się z fabułą, pojawią się także dodatkowe, specjalne wyzwania. Będą polegały na, m.in., zlikwidowaniu określonej liczby pojazdów czy przechodniów za pomocą odpowiedniej broni, w tym także czołgu. Zadań pobocznych jest bardzo dużo, co przekłada się nie tylko na wydłużenie rozgrywki, ale także udaną odskocznię i „odpoczynek” od misji podstawowych.

Oczywiście gra akcji wiele by straciła bez odpowiedniego wyposażenia. W związku z tym Player otrzymał do dyspozycji spory arsenał. Znajdziemy w nim prostsze narzędzia mordu, jak pałka policyjna czy miecz, oraz bardziej zaawansowane, czyli pistolety, strzelby, uzi, wyrzutnie rakiet, a nawet mackę inspirowaną doktorem Octopusem (flagowy adwersarz Spider-Mana). Natomiast gdy zabraknie nam amunicji, możemy, niczym Mario, skakać na głowy przeciwników i tym sposobem pozbawiać ich życia. Aby zdobyć podstawowe wyposażenie, udamy się do sklepów z bronią. Jednak wszystkie lepsze zabawki znajdziemy na czarnym rynku, którego przedstawiciel błąka się po ulicach, czekając, aż go odnajdziemy.

Oczywiście wszystko ma swoją cenę. I nie chodzi tylko o broń, ale też o wizyty u fryzjera, gdzie zmienimy uczesanie, czy zwykły browar, który chcemy obalić po udanej masakrze. Pieniądze na wydatki można zebrać na wiele sposobów. Jednym z bardziej czasochłonnych jest rabowanie domów i sprzedawanie dóbr w lombardach. Dla bardziej niecierpliwych pojawiają się pewne opcje, jak gra w kasynach czy mordowanie ludzi na ulicach. Oczywiście branie dodatkowych zleceń też wchodzi w grę. Ponieważ możliwości jest sporo, na brak gotówki narzekać raczej nie będziemy, zwłaszcza w drugiej połowie gry.

2

Oprawa wizualna może budzić skrajne emocje. Jednych pikselowa grafika skutecznie odstraszy, ponieważ nie nadaje rozgrywce żadnego realizmu oraz nie pozwala w pełni cieszyć się takimi drobnostkami jak zmiana fryzury czy nowa runa wpierdolu.  Jednak pozostali, którzy bardziej cenią sobie luźne podejście i przede wszystkim grywalność, bez problemu się przyzwyczają, a nawet mogą uznać grafikę za przyjemną. Dodatkowo pomoże w tym spora liczba narzędzi umożliwiających przystosowanie oprawy pod nasze gusta. Oprócz wyboru odpowiedniej kolorystyki, możemy zmieniać ułożenie kamery, zmniejszać liczbę pikseli czy korygować wartość zoomu oraz wyglądu i funkcjonalność huba. Twórcom naprawdę należy się wielki ukłon za ten pomysł. Tło muzyczne prezentuje się co najmniej dobrze, chociaż nie zaskakuje szalonymi pomysłami. Na pewno dużym plusem jest zróżnicowanie i spora gama efektów dźwiękowych, które przez całą grę trzymają równy poziom i pozwalają czerpać dodatkową przyjemność z wykonywanych misji. W końcu wybuchy, odgłosy strzelb czy zderzeń pojazdów są jednym z kluczowych elementów , które pozwalają się wczuć w klimat i dynamikę akcji.

3

Retro City Rampage to produkcja, którą można polecić nie tylko osobom oczekującym jakiegokolwiek vitowego Grand Theft Auto. Gameplay jest naprawdę świetny, a do oprawy wizualnej szybko można się przyzwyczaić. Dynamiczna akcja, wiele parodii i szalone pomysły twórców doprowadziły do stworzenia świetnej, rozbudowanej i wciągającej pozycji, od której ciężko się oderwać. Fabuła wprawdzie nie powala, ale cała reszta, zwłaszcza rozgrywka, jest naprawdę imponująca.


Plusy:

  • Wciągający gameplay
  • Sporo wyzwań
  • Potężny arsenał broni
  • Wiele elementów do odblokowania
  • Humor

Minusy:

  • Nierówny poziom trudności
  • Oprawa graficzna nie każdemu przypadnie do gustu

Grafika: 6
Dźwięk: 8
Fabuła: 6
Gameplay: 9
Ogólna: 8/10


Serdecznie dziękujemy Vblank Entertaiment
za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego gry


Producent: Vblank Entertaiment
Wydawca: Vblank Entertaiment
Data wydania: 12.11.2014 r.
Dystrybucja: cyfrowa i pudełkowa
Waga: 30 MB
Cena: 42 PLN

Gra jest dostępna również na Nintendo Switch w cenie 60 PLN.

Możesz również polubić…

4 komentarze

  1. Greadoit pisze:

    Jestem naprawdę zauroczony tą produkcją. Gameplay potrafi wciągnąć. Fabuła nie jest oczywiście brana na poważnie, jest raczej ukłonem w stronę popkultury. Najbardziej za to pochłonęło mnie szukanie odwołań do filmów, gier czy muzyki w świecie Retro City Rampage DX.

    Komentarz zainspirowany Waszym najnowszym wpisem na Facebooku 😉 Będę starać się teraz udzielać!

    • Szponix pisze:

      O tak, nawiązań, easter eggów i smaczków jest w tej grze naprawdę wiele 🙂 Co najciekawsze, niedługo wyjdzie kolejna produkcja od Vblank – Shakedown: Hawaii. Kolejny twór pełen tajemnic i sekretów rozgrywający się w otwarty świecie.

      Zarówno my, jak i cała społeczność, będziemy wdzięczni za komentarze, opinie, polecenia czy konstruktywne krytyki 🙂 I dot. to wszystkich – to właśnie Wasze komentarze najlepiej uzupełniają recenzje.

  2. Greadoit pisze:

    Jestem naprawdę zauroczony tą produkcją. Gameplay potrafi wciągnąć. Fabuła nie jest oczywiście brana na poważnie, jest raczej ukłonem w stronę popkultury. Najbardziej za to pochłonęło mnie szukanie odwołań do filmów, gier czy muzyki w świecie Retro City Rampage DX.

    Komentarz zainspirowany Waszym najnowszym wpisem na Facebooku 😉 Będę starać się teraz udzielać!

    • Szponix pisze:

      O tak, nawiązań, easter eggów i smaczków jest w tej grze naprawdę wiele 🙂 Co najciekawsze, niedługo wyjdzie kolejna produkcja od Vblank – Shakedown: Hawaii. Kolejny twór pełen tajemnic i sekretów rozgrywający się w otwarty świecie.

      Zarówno my, jak i cała społeczność, będziemy wdzięczni za komentarze, opinie, polecenia czy konstruktywne krytyki 🙂 I dot. to wszystkich – to właśnie Wasze komentarze najlepiej uzupełniają recenzje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *