Whispering Willows

Szepczące Wierzby to tytuł, który próbuje wypełnić lukę wśród klimatycznych gier przygodowych nastawionych na eksplorację. Czy studiu Night Light Interactive uda się przyciągnąć do swego działa rzeszę fanów? Prawdopodobnie tak, zwłaszcza że nie ma na Vicie dużej konkurencji i zdołał już odnieść sukces na innych platformach.

Whispering Willows opowiada historię pewnej młodej dziewczyny, która ucieka z domu, aby odnaleźć swego ojca. Ślady prowadzą do posesji od wieków zamieszkiwanej przez ród Willowsów. Krótko po przybyciu do wspomnianego miejsca, bohaterka odnajduje Frunącego Jastrzębia – zjawę, która obdarowuje ją tajemniczym amuletem. Przedmiot ten umożliwia kontrolę nad własną duszą, która widzi duchy i umożliwia komunikację z nimi. Posiadając od teraz taką umiejętność, protagonistka wyrusza w niebezpieczną, pełną tajemnic podróż.

Podczas rozgrywki zobaczymy także historie dawnych mieszkańców odwiedzanej posesji, m.in. Worthama Willowsa, który wyruszył okiełznać dziki zachód; Marthy, jego narzeczonej, która zmarła na samym początku wędrówki; Johna Elkhorna, dozorcę, który marzy o wysłaniu swej córki, Eleny, na dobre studia i podejrzewa Worthama o ludobójstwo jego rodu; Darby’ego O’Hallorana, najlepszego przyjaciela Worthama i jednocześnie zabójcę niewinnych istot; Fleur la Rue, tancerkę pracującą w Kalifornii oraz kochankę Willowsa.

Interesujące wspomnienia zmarłych mieszkańców poznajemy z porozrzucanych tu i ówdzie skrawków dziennika. Każdy bohater napisał swój własny, kilkustronnicowy pamiętnik, przed którym nie ukrywał żadnych, nawet najgorszych wydarzeń. Tym samym Whispering Willows od samego początku koncentruje się na poważnych tematach i do samego końca rozgrywki będzie otaczać nas morderstwami i zdradami. Niestety zabrakło kilku szlifów, dzięki którym moglibyśmy w pełni wczuć się w klimat. Jednym z nich na pewno jest forma podania treści, która ogranicza się jedynie do słowa pisanego.

Rozgrywka na pierwszy rzut oka przypomina połączenie platformówki z elementami gier logicznych, ale w rzeczywistości jest przyjemną pozycją eksploracyjną, w której przemieszczamy się pomiędzy kilkoma lokacjami, jedynie czasem do nich powracając. Poruszamy się wspomnianą na początku bohaterką, a właściwie dwiema jej formami. Po wciśnięciu odpowiedniego guzika konsoli wydobywamy z jej ciała ducha, który potrafi fruwać, przemieszczać się przez bardzo ciasne szczeliny i aktywować mechanizmy, które np. otworzą drzwi do dalszych zakamarków. Zjawa potrafi również odnaleźć duchy mieszkańców i rozmawiać z nimi, co czasem zaowocuje zleceniem pomocy w jakiejś sprawie.

Podczas pierwszych minut zabawy możemy dojść do wniosku, że cała gra jest wielkim labiryntem i nie wiadomo, do których lokacji najpierw musimy się udać. Szybko jednak okazuje się, że wszystko tworzy spójną całość i prawdopodobnie żaden gracz nie utknie w martwym punkcie. Co więcej, część pomieszczeń jest zamknięta i, aby je otworzyć, musimy znaleźć właściwy przedmiot w postaci kluczy czy nożyc.  Z drugiej strony, dzięki temu mamy znacznie mniejsze pole do popisu i trudniej się zgubić. Warto również czytać odnalezione skrawki dzienników czy własne notatki, które co jakiś czas się pojawiają, bowiem znajdują się tam podpowiedzi związane z kolejnymi pomieszczeniami.

Jednym z najważniejszych elementów w grach eksploracyjnych jest klimat. W przypadkuWhispering Willows można napisać, że twórcom naprawdę udało się stworzyć adekwatną grafikę. Zobaczymy przyciemnione i mroczne (w tym straszniejszym sensie) lokacje, duchy i zjawy oraz wiele tajemnic, na które ciężko znaleźć racjonalne wyjaśnienia. Pojawiają się też wrogo nastawione „bestie”, które zobaczyć można tylko oczami duszy i potrafią zabić naszą bohaterkę. Niestety tylko raz doświadczyłem momentu, kiedy spokojnie, idąc przed siebie, niczym nie ostrzeżony nagle padłem na ziemię. Szkoda, bowiem przydałoby się więcej tego typu zwrotów – wówczas w żadnej lokacji gracz nie czułby się bezpieczny.

Graficznie tytuł prezentuje się naprawdę dobrze. Lokacje są zróżnicowane, zwiedzimy m.in. wnętrze posesji, ogród czy podziemia. Również modele postaci i duchów są szczegółowe i dopracowane, a animacje płynne (choć bohaterka mogłaby poruszać się szybciej!). Na nieco dalszym etapie pojawia się również kilka ręcznie rysowanych animacji, które również zasługują na pochwałę. Jedyne, do czego można się przyczepić pod względem wizualnym, to brak polskiej czcionki. Dobrana niestety nie posiada polskich znaków diaktrycznych, przez co w tekstach widzimy dwa typy fontów.

Trochę mniej satysfakcjonujące jest audio, chociaż wciąż można je określić jako przyjemne i klimatyczne. W tle przygrywa nam spokojny utwór, który wzbudza niepokój. Słychać w nim głównie pianino, ale co jakiś czas jest wzbogacany o dodatkowe szumy czy odgłos wiatru bądź deszczu. Robi to naprawdę dobre wrażenie, jednak na dłuższą metę podkład prawie w ogóle się nie zmienia, przez co, po jakimś czasie, przestaje wywierać pozytywne wrażenia.

Szepczące Wierzby to platformowo-eksploracyjna produkcja, którą można polecić wszystkim fanom tego gatunku, a po obniżce również wszystkim posiadaczom PlayStation Vita. Tytuł posiada wiele zalet, przede wszystkim klimat i całkiem rozbudowane historie dawnych mieszkańców posiadłości. To, do czego głównie można się przyczepić, to brak czcionki, która poradziłaby sobie z polskimi znakami oraz ogólna jakość tłumaczenia. Mimo iż nad polską lokalizacją siedziało aż dziesięć osób, całość nie jest najwyższych lotów – sens wątków można zrozumieć, ale przekładowi daleko do ideału.

Recenzowana produkcja to po prostu dobra gra, która pod kilkoma względami mogłaby być lepsza. Brakuje w niej kilku elementów, które budziłyby strach czy niepokój oraz czegoś, co częściej doprowadzałoby do niespodziewanych porażek. Czas rozgrywki również wywołuje niedosyt – można ją ukończyć w 3 do 5 godzin i trochę to dziwi, bo grę można było spokojnie wydłużyć. Wystarczyło dodać dodatkowe lokacje, większą ilość duchów i ich historii oraz kilka zwrotów akcji. Ale, wciąż warto zainteresować się tą produkcją, tym bardziej, gdy stanieje.

Plusy:

• Oprawa wizualna
• Ciekawe historie byłych mieszkańców posiadłości
• Wciągający gameplay

Minusy:

• Mogłaby być dłuższa
• Brak polskich czcionek
• Słabe, choć nie tragiczne, tłumaczenie

Fabuła: 7
Grafika: 8
Audio: 6.5
Gameplay: 7

OGÓLNA: 7/10

Serdecznie dziękujemy LOOT Interactive
za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego gry

Producent: Night Light Interactive
Wydawca: LOOT Interactive
Data wydania: 30.06.2015 r.
Dystrybucja: cyfrowa
Waga: 679 MB
Cena: 52 PLN

Gra jest również dostępna na Nintendo Switch w cenie 36 PLN.