Neo ATLAS 1469

Przełom piętnastego i szesnastego wielu to tak zwany okres wielkich odkryć geograficznych.

W tym okresie nastąpiło dotarcie do Przylądka Dobrej Nadziei, a następnie opłynięcie Afryki, odkrycie Ameryki czy podróż dookoła świata. Właśnie w tych czasach przyjdzie nam przejąć kompanię handlową. Naszym zadaniem będzie okrywać nowe szlaki, co zapewni nam przychody oraz pozwoli nam zapełnić mapę świata nowymi terenami. Pierwsze zadanie zostanie zlecone nam przez króla, pragnącym ograniczyć koszty wydawane na pośredników podczas handlu z Azją, dlatego spróbujemy opłynąć Afrykę, dostając na ten cel fundusze. Właśnie to pozwoli nam na tyle rozwinąć biznes, aby dalej móc inwestować w różne wyprawy.

I tu wchodzi pierwsza mechanika rozgrywki, czyli handel. Odkrywając nowe miejsca, możemy tworzyć nowe szlaki wymiany towaru, co pozwoli nam zapewnić sobie dopływ gotówki. Musimy jednak wziąć pod uwagę kilka szczegółów. Po pierwsze odległość między poszczególnymi portami może sprawić, że wymiana przestanie być opłacalna. Po drugie liczba szlaków jest uzależniona od ilości licencji wydanych przez króla, więc nie możemy ich nawalić tyle, ile chcemy, dlatego musimy rozsądnie wybierać te, które są najbardziej opłacalne. Po trzecie dostarczając niektórych towarów do poszczególnych portów możemy sprawić, że dostajemy dostęp do nowych produktów. Np. po połączeniu beczek i winorośli otrzymujemy wino. Oczywiście ilość tego nowego towaru jest uzależniona od dostarczania odpowiednich składników. Po czwarte trzeba też uważać na piratów. Jeśli tacy zamieszkają na szlaku, to nie będziemy dostawać z niego żadnych pieniędzy, dopóki ich się nie pozbędziemy.

Dobrym pomysłem było dostarczenie graczowi kilku map świata. Dlatego niekoniecznie trafimy na taki odzwierciedlający nasze ustawienie kontynentów, a tym samym ułatwi nam na odkrywanie nowych lądów. Robimy to przy pomocy naszych admirałów, przy czym na początku mamy do dyspozycji tylko jednego, ale wraz z postępami werbujemy kolejnych. Oczywiście każdego trzeba uzbroić w okręty, a także płacić im odpowiednią gażę. Dostępnych do kupienia okrętów na początku rozgrywki mamy kilka. Różnią się ładownością, szybkością i możliwościami bojowymi. Dwa pierwsze czynniki wpływają na odległość i szybkość wypraw, natomiast ostatni współczynnik przydaje się, gdy będziemy zmuszeni zmierzyć się z piratami czy żyjącymi w oceanach kreaturami, jak Kraken. Dostęp do lepszych jednostek uzyskujemy, gdy zdobędziemy plany rozwoju okrętów, które pozwolą nam na wybór kolejnego statku na drzewku rozwoju okrętów.

Oprócz odkrywania nowych ziem przyjdzie nam staczać walki z piratami i potworami morskimi. Nie jest to jakiś specjalnie dopracowany element, ponieważ polega na wysłaniu na wrogi element admirała z większą siłą ataku, reszta dzieje się już automatycznie. Równie słaby element to przeszukiwanie mapy. Latamy po prostu po odsłoniętych ziemiach i liczymy na to, że zauważymy jakiś ukryty skarb czy jakieś miejsce. Niektóre rzeczy da się dostrzec tylko i wyłącznie na prawie największym przybliżeniu, przez co znalezienie ich przez przypadek jest niemal niemożliwe, mimo to w pewnym momencie otrzymamy wahadełko. Część skarbów i miejsc związanych jest z jakimiś zadaniami do wykonania, więc zostaniemy do nich pokierowani fabularnie.

Neo ATLAS 1469 prezentuje się przyzwoicie. Mapa świata, po której się poruszamy, jest naprawdę czytelna, ponieważ widzimy na niej tylko elementy nas interesujące. Świetnie spisują się także sprity oraz tła podczas dialogów. Jeśli już się czepiać, to HUB mógłby być trochę mniejszy, ponieważ postawiono tutaj na ozdobniki zamiast na czytelność i minimalizm. Gorzej się trochę mam audio, ponieważ dostępne kawałki dość szybko zaczynają nużyć. Polecam przygotować sobie jakąś własną playlistę.

Nie będę ukrywał, że Neo ATLAS 1469 nie jest jakąś fenomenalną produkcją. Mimo dość monotonnej rozgrywki, zwłaszcza w późniejszych etapach, potrafi wciągnąć. Jednak trzeba spojrzeć uczciwie na całość. Walki są automatyczne, dowiadujemy się tylko o ich przebiegu, handel równie dobrze  mógłby nie istnieć, a wyznaczanie co chwilę nowych tras do przemierzenia przez naszych admirałów staje się męczące, zwłaszcza gdy co chwilę musimy prześledzić ich trasę, bo nie da się tego pominąć. Najgorsze jednak na koniec, ponieważ przygodę z tytułem zakończyłem przez błąd, który zaczarnił mi cały świat oraz zatrzymał przepływ czasu całkowicie…


Ocena: 5/10


Serdecznie dziękujemy NIS America
za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego gry


Producent: Artdink
Wydawca: NIS America
Data wydania: 19 kwietnia 2019
Dystrybucja: cyfrowa
Waga: 1,7 GB
Cena: $49.99

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *