The Wolf Among Us

Po wielkim sukcesie, jakim okazały się „Żywe trupy” w formie gry wideo, Telltale Games postanowiło wziąć się za kolejny komiks. Tym razem padło na „Fables”, u nas wydawane przez Egmont pt. „Baśnie”. Postanowiliśmy sprawdzić, czy i tym razem twórcom udało się w interesujący sposób przenieść komiks do gry.

„Baśnie” zostały stworzone przez Billa Willinghama, a pierwszy zeszyt ukazał się w 2003 roku. Od tego czasu seria wciąż jest wydawana i nie traci na popularności. Oryginalne i przeznaczone dla dojrzałych czytelników spojrzenie na postaci znane nam z przeróżnych bajek idealnie wpasowuje się w profil Telltale, nic więc dziwnego, że postanowili zabrać się właśnie za ten tytuł. Podobnie jak w przypadku Trupów, twórcy zdecydowali się na napisanie oryginalnego scenariusza, lecz tym razem wykorzystali znanych z powieści graficznej bohaterów. Akcja gry została osadzona w latach 80. w Nowym Yorku i jest prequelem do wydarzeń znanych z pierwszych numerów komiksu.

TWAU 1

Wcielamy się w Bigby’ego Wolfa, czyli Złego Wilka, który w nowojorskiej społeczności baśniowych postaci pełni rolę szeryfa. Opowieść zaczynamy od wezwaniem do burdy, która ma miejsce w budynku zarządzanym przez Ropucha. Po uratowaniu nieznanej nam dziewczyny przed Leśniczym (z bajki o Czerwonym Kapturku) i chwili odpoczynku akcja nabiera już pełnego tempa. Okazuje się, że baśniowi wcale nie są taką przyjemną gromadką, jak mogłoby się wydawać. Poza tym wielkomiejskie warunki sprawiły, że nie wszystkim dobrze się powodzi, co często popycha ich do mniej chwalebnych czynów. W jak bardzo złym stanie jest ta społeczność, odkryjemy podczas próby rozwiązania morderstwa.

Pod względem scenariuszowym The Wolf Among Us trzyma bardzo wysoki poziom. Oglądanie rozwoju wydarzeń, które zostały utrzymane w klimacie mrocznego kryminału z mocnymi akcentami fantastycznymi trzyma w napięciu i potrafi zaskoczyć ciekawymi zwrotami akcji. Poza tym sam fakt wykorzystania bohaterów z bajek znanych nam z dzieciństwa oraz współczesnych wyimaginowanych postaci (jak Krwawa Mary czy Diabeł z Jersey) jest niezwykle interesujący i dodaje opowieści niezwykłego klimatu.

Ponieważ jest to gra od Telltale, w trakcie rozgrywki często będziemy dokonywać wyborów dialogowych. Jednak, jak już się to okazało przy Trupach, wszystkie możliwości i tak prowadzą nas konkretną ścieżką ku konkretnemu zakończeniu. Różnice, jakie mogą sprawić dane wybory, w większości przypadków są drobne, a w dwóch, może trzech poprowadzą nas do innych lokacji. Ostatecznie wszystko sprowadza się do tego, że grę przechodzi się raz i nie ma potrzeby do niej wracać dla alternatywnych dróg.

TWAU 2

W kwestii gameplay’u nie czeka na gracza nic nowego, jeśli był już zaznajomiony z Trupami. Przemieszczamy się, wybieramy opcje dialogowe i zachowania, zbieramy przedmioty i wykonujemy akcje z quick time eventów. Wilk jednak został bardziej nastawiony na akcję, więc podczas gry właściwie nie ma zagadek do rozwiązania, co trochę boli, gdy mamy do czynienia z kryminałem. Małym wyjątkiem są dialogi z przesłuchaniami, które mają wyciągnąć od podejrzanych zeznania, ale z racji formy rozgrywki, i tak w końcu trzeba wybrać właściwe dialogi, nawet bez głębszego zastanawiania się.

Jeżeli graliście w poprzednie vitowe porty gier Telltale, na pewno pamiętacie przeróżne błędy techniczne, które psuły przyjemność z rozgrywki. Największym i najdotkliwszym z nich był spadek płynności rozgrywki, co szczególnie odbijało się w trakcie QTE. Niestety i w tym przypadku problem występuje, ale pojawia się pewien plus. Wilka, w przeciwieństwie do postaci z Trupów, o wiele ciężej zabić, dzięki czemu za późno doczytane opcje akcji czy wyłapanie naszych czynności nie kończą się natychmiastowym zgonem.

TWAU 3

Na pochwałę zasługuje pomysł koncepcji graficznej. Oczywiście ogólna, znana nam już od dłuższego czasu koncepcja na przedstawienie świata w rysowanej, komiksowej konwencji została utrzymana, lecz doszła pewna zmiana. Ponieważ akcja gry dzieje się w latach 80., a czasy te miały swój specyficzny klimat zarówno w kinematografii, komiksach i ogólnie w realu, graficy Telltale postanowili nawiązać do tego wszystkiego. Przede wszystkim odczujemy to dzięki zabawie kolorami, które nie stronią od różnorodnych, bijących po oczach barwach. Jednak, w odpowiednich momentach, odczujemy też klimaty nurtu noire. Pod tym względem oprawa wizualna jest ciekawa, ale psują ją przeróżne błędy techniczne – skaczące cienienie, odcięcie postaci od teł, spadki fps-u itd.

W przypadku audio jest mniej ciekawie niż przy grafice. Fakt, muzyka próbuje nadawać klimat, ale najczęściej po prostu nie zwraca na siebie uwagi, przez co jakby jej nie było. Ewentualnie, odczucia byłyby lepsze, gdyby nie notoryczny błąd z pyrkoczącym dźwiękiem, który pojawia się z niemal każdym spadkiem płynności gry. Jeśli chodzi o dubbing, ponownie został wykonany na wysokim poziomie. Tym razem dodatkową uwagę zwraca jeszcze to, że do obsady doszło kilku aktorów z mocnym brytyjskim akcentem, co świetnie pasuje do gry.

TWAU 4

Wilkiem zainteresowałem się z powodu bardzo dobrych opinii o grze, komiksie (którego jeszcze nie miałem okazji przeczytać) oraz fabularnie bardzo dobrym pierwszym sezonem Trupów. Jeżeli chodzi o scenariusz, moje wysokie oczekiwania zostały w pełni spełnione. Graficznie tytuł również wygląda interesująco. Jeśli chodzi o audio, najlepszym określeniem będzie: jest tam, a gdy się już zwróci na nie uwagę, brzmi w porządku. Gra aktorska wypada o wiele lepiej niż muzyka, ale coś mi nie pasowało w głosie głównego bohatera… Nie wiem, może był za mało szorstki? A może to tylko moje słyszymisię? Najgorzej w grze wypadają kwestie gameplay’u i techniczne. W przypadku pierwszych zdecydowanie brakowało mi zagadek i rozwiązywania problemów, tym bardziej, że to kryminał. A co do technikalii, nadal leży płynność rozgrywki, loadingi są niemiłosiernie długie a dźwięk często pyrkocze. Grę mogę polecić wszystkim zainteresowanym, ale z powodu kiepawego portu radzę dać za niego jak najmniej albo nawet wziąć grę na innej platformie (co bardzo rzadko sugeruję…).

TWAU 5


Plusy:

  • Scenariusz
  • Czarny humor
  • Inne spojrzenie na bajkowe postaci

Minusy:

  • Brak zagadek do rozwiązania
  • Długie loadingi
  • Częste spadki płynności
  • Pyrkoczący dźwięk

Grafika: 7
Audio: 6
Fabuła: 9,5
Gameplay: 6,5

Ogólna: 7,5/10


Producent: Telltale Games
Wydawca: Telltale Games
Data wydania: 12.11.2014 r.
Dystrybucja: cyfrowa i fizyczna (NA)
Waga: 2,1 GB
Cena: 63 PLN

Możesz również polubić…

8 komentarzy

  1. Joseph pisze:

    Hej. Jak wygląda sprawa tej gry w PSN? W rejonie EU znalazłem tylko pierwszy odcinek i nie zanosi, aby dodali nowe :-/

    Oczywiście chodzi o Vitę.

    • Quithe pisze:

      Hej,
      przy dodawaniu gry do PSN ktoś skopał nazwę. Ten pierwszy odcinek, który tam jest, jest całą grą (wszystkie pięć odcinków wyszło na PSV na raz). Więc, jeśli chcesz vitowe wydanie, możesz kupić The Wolf Among Us – Episode 1: Faith i będziesz miał całość (cena bez promocji to 63 zł).

  2. Uro pisze:

    Ah! I naturalnie zapomniałbym się przypieprzyć, że jest to naturalnie port z Androida, a nie dużych konsol 😉 Dowodzi temu kilka subtelnych detali 😛

  3. Uro pisze:

    Grałem co prawda tylko w wersję na PS3, ale będąc świadom możliwości technicznych Vity po tym co widziałem w TWD, w pełni zgadzam się z oceną. Ja jako minus dodałbym postać Śnieżki, która w komiksie jest zdecydowaną, konkretną babką, a w grze to ciepłe kluchy 😛

  4. Monster pisze:

    Z minusami się zgadzam ale do plusów dodałbym jeszcze utwór otwierający każdy odcinek :). Wpadł mi w ucho i cały czas plącze się pod czaszką tylko to pyrkotanie doprowadzało mnie do nerw. Fabuła jest naprawdę świetna i wciągająca. Teraz tylko czekać na drugi sezon 🙂

    • Quithe pisze:

      Ogólnie opening nieźle im wyszedł pod ten klimat lat 80.
      Też czekam na drugi sezon.

    • Uro pisze:

      Z drugim sezonem może być pewna ciekawostka. Rzecz w tym, że w komiksie zastajemy stan rzeczy podobny do tego, który kończy grę. Gra jest swego rodzaju prequelem do komiksu. Oczywiście może być tam więcej czasoprzestrzeni, ale brak tutaj miejsca na znaczące zawirowania. Gra jest świetna i liczę, że Telltale wykrzesa z drugiego sezonu więcej niż z TWD S02 czy chociażby miałkiego GoT.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *