Powrót na Wyspę Shironagasu
Co rusz widziałem Powrót na Wyspę Shironagasu w promocjach na Steamie. Zastanawiało mnie, że tytuł jest po polsku, więc w końcu wziąłem go po jakiejś taniości.
Co rusz widziałem Powrót na Wyspę Shironagasu w promocjach na Steamie. Zastanawiało mnie, że tytuł jest po polsku, więc w końcu wziąłem go po jakiejś taniości.
Uppers to pierwsza gra, którą kupiłem na Steamie, gdy przybył Steam Deck. Wcześniej odmawiałem zabawy na Vicie w japońskie wydanie z krzaczkami.
Podjąłem decyzję – gdy pojawi się następna konsola Nintendo, Switch trafi do siostrzeńca.
Ponieważ musiałem wyjechać na trzy tygodnie i brałem ze sobą tylko Steam Decka, pomyślałem, że mógłbym nawet napisać na nim jakąś reckę. Ale do tego przydałaby się klawiatura. I tu z pomocą przyszedł Logitech.
Na trzytygodniową podróż do Kenii zdecydowałem się wziąć tylko Steam Decka. Oczywiście wiązało się to z zabraniem kilku akcesoriów, a JSAUX miał wszystko, co potrzebne.
Mało komu mówiłem, że przestałem używać słuchawek dousznych, odkąd jakoś z 15 lat temu niemal wlazłem pod tramwaj…
Bardzo lubię serię BlazBlue, czego najlepszym dowodem są wszystkie recki, które zrobiłem na naszą stronę. W związku z tym nie mogłem przejść obojętnie obok Entropy Effect.
Po niemal 60 godzinach miałem już trochę dosyć Borderlands 2, a treści tam jest tyle, że zdrowo ponad 100 można nabić!
Najnowsze komentarze