Krinkle Krusher

Ostatnio ogrywałem ciekawą wariację gatunku tower defense – Dead Ahead: Zombie Warfare. W tamtej produkcji chroniliśmy nasz pojazd przed zniszczeniem przez zombie, wysyłając na nich swoje oddziały. Krinkle Krusher to kolejna wariacja gatunku, która ma kilka wspólnych cech ze wspomnianą grą.

Przyjdzie nam wcielić się w maga, który żyje w pewnym królestwie. Spokój jednak został przerwany przez wydanie owocu przez magiczne drzewo, ponieważ stało się to pierwszy raz od wieków. Z tego powodu król postanawia zrobić z niego ciasto. Wypiek był tak udany i wyjątkowy, że aromat sprowadził niebezpieczeństwo. Nasze królestwo zaatakowały Krinkle – żarłoczne stworki.

W przeciwieństwie do klasycznych tower defense nie będziemy tu nic budować, a fale przeciwników idą konkretnie z jednego miejsca prostą drogą. Naszym zadaniem jest wykorzystanie magii, aby zniszczyć przeciwników, zanim dojdą do bram. Robimy to za pomocą jednego z pięciu zaklęć reprezentujących różne żywioły. Początkowo posiadać będziemy tylko jeden, a kolejne będą się odblokowywać wraz z postępem. Używanie ograniczone jest do many, która dla każdego zaklęcia jest indywidualna i powoli się regeneruje. Wykorzystanie ponad stan skutkuje zablokowaniem czaru do czasu pełnego naładowania się zaklęcia.

Na Vicie czarujemy za pomocą specjalnych gestów na ekranie dotykowym. Sprawdza się to do czasu dobrze, ponieważ w pierwszych czterech czarach są one dość proste. Problem pojawia się przy zaklęciu lodowym. Aby z niego skorzystać, musimy przytrzymać palcem na ekranie. Ostatecznie przy dość dużym ruchu na ekranie wykrywanie tego szwankuje, a dodatkowo niemożliwa jest szybki czarowanie.

Plansze w zasadzie różnią się tylko wystrojem oraz przeciwnikami, ale zasady gry pozostają niezmienne. Krinkle chcą nas dopaść, a my musimy je do tego czasu zniszczyć. Jeśli uda się nam się do tego nabić wysoki wynik, co zazwyczaj wymusza na nas zniszczenie wszystkich przeciwników, otrzymamy diament. Ten, po odblokowaniu naszej komnaty, przeznaczymy na ulepszanie czarów. Wzmocnienia dość znacznie ułatwiają rozgrywkę, dlatego wielokrotnie będziemy wracać do wcześniejszych poziomów, aby je zdobyć.

Krinkle Krusher oferuje naprawdę barwną oprawę, choć wyglądem i podkładem bardziej przypomina gry smartfonowe. Bo choć animacje wydają się w porządku, to są one dość proste. Także lecący w tle kawałek po dłuższym słuchaniu zaczyna irytować. Te elementy jednak wydają się błahe, ponieważ największy problem wychodzi przy ostatnich poziomach. Liczba przeciwników oraz używanych przez nas czarów tak zwalnia produkcję, że jest ona właściwie niegrywalna.

Gdyby nie ostatnie poziomy i problem z płynnością, Krinkle Krusher mogłoby być przyjemnym zabijaczem czasu. Niestety ten aspekt sprawia, że ocenę obniżam o jedno oczko, ponieważ mimo wszystko większość produkcji grało się w miarę bezproblemowo.


Ocena: 5/10


Producent: Ilusis Interactive Graphics
Wydawca: Funbox Media
Data wydania: 5 sierpnia 2016 r.
Dystrybucja: cyfrowa
Waga: 459 MB
Cena:  16.5 PLN


Tekst powstał dzięki naszej współpracy z Play-Asia! Dzięki Waszym zamówieniom zrobionym tam przez wejście przez nasz reflink (w banerze poniżej) oraz/lub z użyciem naszego kuponu zniżkowego będziemy w stanie zrecenzować jeszcze większą liczbę gier 🙂

play-asia-bannerplay-asia_mypsvita


Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *