Urban Trial Freestyle

Warszawskie studio Tate Interactive niektórzy mogą kojarzyć z  platformówki Kao The Kangaroo, która ukazała się na PC oraz Dreamcasta w 2000 roku. Jej sequel zawitał pięć lat później również na PS2, Gamecuba oraz Xboksa. Warszawska ekipa ma również na koncie tytuły wydane na PSP (chociażby całkiem niezły Asterix & Obelix XXL 2: Mission: Wifix), tak więc Urban Trial Freestyle nie jest ich debiutem na kieszokonsolkach Sony. Na tym kończymy lekcję historii i skupiamy się na przedstawieniu wam nowej produkcji z pieca Tate Interactive.

Bardzo ładne intro otwierające grę, daje nam do zrozumienia, że przedstawiony świat rządzi się teraz własnymi prawami, a jakiekolwiek siły porządkowe nie maja więcej racji bytu. Z kolei klimatyczne zgliszcza miasta przywodzą na myśl design takich pozycji jak Fallout czy niedawno wydane The Last of Us. I chociaż typ rozgrywki jest zupełnie inny niż we wspomnianych grach, tak szybko przekonamy się, że zrujnowana metropolia jest świetnym miejscem do szalenia na motocrossach. Ponieważ twórcy skupili się na tym aspekcie, nie pokusili się o wyjaśnienie przyczyn tragedii, która spowodowała taki stan rzeczy, ale w tym przypadku można im to wybaczyć. Trasy, które zaprojektowali, stoją wysokim poziomie – są różnorodne, zakręcone i nie pozwolą się nudzić. Przyjdzie nam zwiedzić takie części miasta jak np.: park, centrum, stację metra czy dzielnicę industrialną z fabrykami.

tententententen.jpg

Rozgrywka polega na dotarciu z punktu A do punktu B, pędząc cały czas w prawo niczym w old schoolowych platformówkach 2D, lecz już z nowoczesnym tłem w 3D. Intuicyjne sterowanie każdy złapie w pięć minut. Gazu dajemy, wduszając “X”, hamujemy ”kwadratem” (opcjonalnie “R” oraz “L”), a do balansu wykorzystujemy lewy grzybek. Należy o nim pamiętać, ponieważ odpowiednie balansowanie motorem  jest równie ważne w osiągnięciu dobrego czasu przejazdu jak odpowiedni dobór części, które znacząco zmieniają osiągi maszyny.  Tę wiedzę wykorzystamy m.in. w głównym trybie gry, który nazwano po prostu ”Play Game”. Składa się on z dwóch form zabawy – ‘’Time Trial oraz ‘’Stunt’’. W pierwszym chodzi oczywiście o jak najszybsze dotarcie do mety, „Stunt” natomiast rzuca nam wyzwania, za które zdobywamy punkty. Największe pokłady miodu znajdują się właśnie w tym trybie gry. Oddanie jak najdłuższego skoku, wykręcenie flipa, lądowanie w wyznaczonym miejscu, czy jak najszybszy przejazd przez punkt pomiaru prędkości stanowią esencję Urban Trial Freestyle i dostarczają masę frajdy. Oczywiście na tym zabawa się nie kończy. Twórcy pamiętali również o dodaniu trybu wyzwań, i chociaż jest ich tylko pięć, tak  zdecydowanie nadrabiają pomysłowością. Za przykład niech posłuży wyjazd z dziurawym bakiem, podczas którego każde dodanie gazu szybko uszczupla nasz zapas paliwa, a musimy przecież przerobić jak najwięcej kilometrów. Dodatkowo świetnie zaprojektowany tor na pewno nie ułatwi nikomu zadania. W innym zadaniu celem jest najechanie na wybuchową  niespodziankę wystrzeliwującą śmiałka wysoko ku niebu w celu uzyskania jak najdalszego śmiercionośnego upadku na ziemię. Uzyskany podczas tych zabaw wyniki możemy porównywać ze znajomymi oraz w globalnych rankingach, co na swój sposób rekompensuje brak trybu dla wielu graczy. Najlepsze wyniki uzyskane przez innych wyświetlane są na bilbordach na każdej z tras, co świetnie dopinguje do poprawiania własnych osiągnięć. Podobnie dopingującym motywem jest zaliczanie przejazdów przez poziomy na maksymalne pięć gwiazdek. O ile początkowe lokacje nie sprawią nam problemów, tak wymaksowanie ostatnich będzie już nie lada wyzwaniem.

qqqqqqqqqqqqqqqqqqqq.jpg

Oprócz samej jazdy, czeka nas także zbieranie kasy i wydawanie jej na różne dobra. Każda z tras skrywa worki z pieniędzmi, do których czasami będziemy musieli zrobić kilka podejść, aby je zebrać. Gdy już zgromadzimy odpowiednią ilość forsy, możemy kupić nowe ciuchy i części do crossa. O ile ciuchy tylko dobrze wyglądają, tak części mają już duży wpływ na rozgrywkę. Zainstalowanie lepszego silnika znacząco wpływa na przyspieszenie maszyny i pozwoli nam osiągnąć lepsze rezultaty w ‘’Time Trial’’. Nowa rama oraz opony ułatwią pokonywanie trudniejszych przeszkód na trasach. Umiejętne dobieranie części do danego toru zdeterminuje nasz sukces bądź porażkę oraz wprowadza do gry element strategiczny.

Oprawa graficzna Urban jest bardzo dobra, wystarczająco szczegółowa i naprawdę cieszy oko. Animacja jest płynna i nie ma nadmiernych tendencji spadkowych. Ciężko się do czegoś bardziej przyczepić. Ogromnym plusem i znakiem rozpoznawczym gry są “żywe” elementy na trasach, takie jak walące się budynki, rozpadające rusztowania, wybuchy samochodów i cystern, pędzące pociągi czy inne pułapki, jakie przyjdzie nam napotkać. Większość z wymienionych powyżej elementów stanowi integralną cześć tras, więc zeskok z walącego się wieżowca na pędzącą lokomotywę stoi tu na porządku dziennym, pompując do krwi sporo adrenaliny. Nie jest tak ładnie, szczegółowo i gładko jak w wersji na PS3, lecz oledowy wyświetlacz Vity robi swoje i gra nie ma się czego wstydzić. Nie mam w tym temacie żadnych zastrzeżeń. Złego słowa nie powiem również o oprawie audio. Choć zabrakło dobrego, zagrzewającego do jazdy soundtracku na licencji, to przygotowane rockowe i elektroniczne motywy nie meczą ucha i dobrze wkomponowują się w styl tego tytułu. Wszelkie odgłosy otoczenia i ryk silnika zostały przygotowanie równie profesjonalnie i właściwie podbijają wrażenia płynące z rozgrywki. Po prostu porządna robota.

2013-08-02-163910.png

Opinia: Giewny

Choć gra nie jest najdłuższa, tak wyśrubowanie wyników na pięć gwiazdek do najłatwiejszych zadań nie należy i zajmie każdemu sporo czasu. Dodajmy do tego jeszcze świetnie dopasowaną rozgrywkę do konsoli przenośnej, ponieważ na każdy przejazd mamy maksymalnie pięć minut, co świetnie sprawdza się chociażby w krótkim oczekiwaniu na tramwaj/autobus, i otrzymujemy jedną z tych pozycji, do której zawsze chce się wracać. Mimo że niektóre poziomy mogą nas lekko frustrować, już po godzinie przerwy wraca chęć trenowania trudniejszych fragmentów, aby uzyskać idealne noty, a przy okazji pokazać znajomym, kto tu rządzi. Zdecydowanie warto zainwestować w Urban Trials Freestyle, tym bardziej, że gra zdążyła stanieć od lutowej premiery i w chwili obecnej kosztuje 19,00 zł i 17,10 zł w zniżce dla osób z wykupionym abonamentem Playstation Plus. Za taką cenę zdecydowanie warto dać grze szansę, zwłaszcza że to pozycja nad wyraz udana. Vita wciąż nie ma zbyt bogatej biblioteki, lecz uważam, że Urban Trials należy do czołówki obecnie dostępnych pozycji i zagości w niej na dłużej. I chociaż wersja dla Vity graficznie ustępuje tej ze stacjonarki, tak polecam wybrać wersję na kieszonkę, bo frajda jest taka sama, a może i większa dzięki mobilności. Naprawdę warto.

Ocena: 8/10

Opinia: MorfiTM

Nie uważam się za patriotę i na co dzień nie odczuwam dumy z bycia Polakiem. Są jednak dziedziny, które sprawiają, że czuję się dumny ze swej narodowości. Jedną z nich są gry wideo. Od lat dostawałem wypieków na twarzy widząc sukcesy takich firm jak CDProjekt RED, Techland czy 11bit Studios. Od czasu zagrania w Urban Trial Freestyle do tej listy muszę dołączyć także Tate Interactive. Ich gra od dnia premiery utrzymuje się na wysokich pozycjach rankingu najczęściej kupowanych gier na PS VITA, co jest w pełni uzasadnione.

Przy tym tytule spędziłem do tej pory ponad 20 godzin, choć nie uważam się za fana tego gatunku gier. Proste sterowanie pozwala każdemu niezależnie od znajomości gry cieszyć się nią, jednak daje tyle możliwości, iż opanowanie jej zajmie nam wiele godzin. Idealnym przykładem mogą być moje siostrzenice będące w wieku +/- 10 lat, które ciągle próbują pobić moje wyniki. Duże wrażenie zrobiły na mnie lokacje, które są nie tylko barwne ale także w wielu wypadkach dynamiczne.  Jedynym mankamentem  w moich oczach jest mała liczba tras, które w wielu przypadkach musimy przejść dwukrotnie – raz, aby osiągnąć odpowiedni czas, a drugi, aby zdobyć odpowiednią ilość punktów za wykonane akrobacje.

Ocena: 8/10


Plusy:

  • Wciąga
  • Rozgrywka pasująca do platformy przenośnej
  • Porządna oprawa
  • Setting gry (świat)

Minusy:

  • Mało poziomów
  • Brak opcji crossowych

Grafika: 8
Dźwięk: 7
Gameplay: 8

Ogólna: 8/10


Serdecznie dziękujemy Tate Multimedia za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego gry


Producent: Tate Multimedia
Wydawca: Tate Multimedia
Data wydania: 20.02.2013 r.
Dystrybucja: cyfrowa
Waga: 175 MB
Cena: 29 PLN

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *