Alien Breed

Z 20 lat temu miałem okazję pograć chwilę w Alien Breed na PC u kuzyna. Pochodziłem, postrzelałam, ale mnie nie wciągnęło. Pamiętam też, że łatwo nie było. Ponieważ port pojawił się na Vicie, pomyślałem, że dam tej produkcji jeszcze jedną szansę. Efekt jest taki, że po raz trzeci otrzymacie ode mnie „pierwsze wrażenia” zamiast recenzji.

Zanim przejdę do tego, dlaczego gry nie skończyłem, a właściwie nawet porządnie jej nie zacząłem, dam znać, co zawiera Alien Breed na PSV. Przede wszystkim jest to w pełni odświeżona wersja gry wydanej w 1991 na Amidze, a więc zobaczymy ulepszoną grafikę i usłyszymy lepszy dźwięk. Fani retro też będą zadowoleni, bo, w przeciwieństwie do Superfrog HD, możemy również grać w oryginalnej oprawie. W kwestii zawartości Team 17 upakowało pod tym tytułem podstawkę oraz różne dodatki:

  • wersja podstawowa – 6 poziomów;
  • Special Edition – 12 poziomów, z czego 6 się powtarza;
  • Convergence – 4 poziomy;
  • Valiance – 4 poziomy;
  • Synergy – 4 poziomy.

Dawniej można było bawić się także w dwie osoby, i to twórcy też postanowili zachować. Możemy więc grać przez sieć z randomowymi osobami bądź znajomymi poprzez zaproszenia, poza tym jest dostępny cross-play z PS3. Nie zabrakło również opcji ad-hoc. Z ciekawości odpaliłem opcję online i, o dziwo, od razu mnie z kimś połączyło, a wszystko działało sprawnie. Trzeba jednak trzymać się blisko siebie, bo gramy na tym skrawku mapy i nie przesunie się ona, dopóki obie osoby nie pójdą w tę samą stronę.

2017-10-27-210448

Jak już wspomniałem, stara wersja była trudna. Nie dość, że życia było mało, to jeszcze z dziur ciągle wychodzili nowi obcy. Na dodatek nie było widać wystrzałów z karabinu, a do sklepu można było dostać się raz na jakiś czas przez ustawiony przy ścianie terminal. Pod kilkoma względami jest teraz prościej. Przede wszystkim widać, gdzie strzelamy, ale ciągle pojawiających się obcych wciąż musimy ubijać na bieżąco. O wiele lepiej wygląda też kwestia sklepu – możemy aktywować go w każdej chwili, żeby np. kupić lepszą broń (swoje kosztuje), apteczkę czy pakiet kluczy. Poza tym zaczynamy z czterema życiami i mamy liczbowe wskaźniki amunicji i kluczy. Jeśli na dobre zginiemy na danym poziomie, to zaczynamy go na nowo z pełnym, startowym wyposażeniem, co też upraszcza przejście.

2017-10-27-210959

I na tym dla mnie skończyły się przyjemności z rozgrywki. Po niecałej godzinie i po drugim zgonie na trzecim levelu musiałem zrobić sobie przerwę. Po powrocie do konsoli i spojrzeniu na grę stwierdziłem, że nie gram w to więcej. Tak właściwie odrzuciły mnie dwie rzeczy. Pierwsza to stary tryb sterowania, a więc i celowania, który nie nadaje się do analoga. Grałem więc na d-padzie, ale ponieważ przeciwnicy poruszają się tylko w pionie i poziomie, nie chciało mi się już specjalnie kombinować z ustawianiem linii ognia. Swoją drogą, na początku ze zwykłego karabinu trzeba w nich wpakować trochę kul, więc sterowanie zrobiło się po prostu upierdliwe. Druga rzecz to już kwestia zupełnie osobista – nienawidzę czasówek. Na drugim i trzecim poziomie po rozwaleniu jakichś tam obiektów w określonym czasie trzeba dostać się do windy. Drugi level zaliczyłem w drugim podejściu i to w ostatniej sekundzie. W trzecim zabrakło mi jednej sekundy, co mnie już zirytowało na maksa, bo na planszy jest kilka miejsc z czymś na kształt kanałów. Bardzo łatwo w nie wpaść przez to nieszczęsne sterowanie, a wygrzebanie się z nich zajmuje chwilę. Po tym już stwierdziłem, że nie mam zamiaru się męczyć.

2017-10-27-212824

Za grę dałem jakoś 8 zyla, ponieważ była w promocji. Jeden plus z zakupu jej jest taki, że mogłem coś o niej napisać. Fakt, nie przeszedłem jej, właściwie tylko ją liznąłem, ale powyższy opis może pomoże Wam w podjęciu decyzji. Bez promo za Alien Breeda trzeba dać 33 PLN, ale zawartość dla tej ceny wydaje się w porządku. Jeśli więc chcecie coś nostalgicznego lub do gry w co-opie (druga kopia jest oczywiście potrzebna), to tytuł się sprawdzi. Natomiast młodsi gracze, którzy zakosztowali w strzelankach z widokiem z góry, też mogą rozważyć zakup, ale muszę przygotować się na zabawę z archaicznym sterowaniem.


Producent: Team 17, Bloober Team
Wydawca: Team 17
Data wydania: 6 lutego 2013 r.
Dystrybucja: cyfrowa
Waga: 278 MB
Cena: 33 PLN


Tekst powstał dzięki naszej współpracy z Play-Asia! Dzięki Waszym zamówieniom zrobionym tam przez wejście przez nasz reflink (w banerze poniżej) oraz/lub z użyciem naszego kuponu zniżkowego będziemy w stanie zrecenzować jeszcze większą liczbę gier na Vitę 🙂

play-asia-bannerplay-asia_mypsvita

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *