Drowning

Gry już nie raz pokazały nam, że mogą dostarczyć ważny przekaz. Twórcy Drowning też spróbowali.

Jako swój temat wybrali problem depresji i myśli samobójczych nastolatków, a wręcz nawet dzieci. Naszego bohatera poznajemy, gdy cofa się myślami do czasu, gdy był ośmiolatkiem. Zaczyna snuć opowieść o tym, jak wyglądało jego szkolne i domowe życie oraz często wspomina o pewnej osobie, która nieustannie dbała, by kiełkowała w nim niepewność. Gra jest króciutka, więc trudno mówić coś więcej o szczegółach historii chłopaka. Ogólnie tylko napomknę, że jak nie stronię od tematów trudnych, czy to w literaturze, czy filmie, a nawet grach, jeśli się taka szansa trafi, to ta produkcja w żaden sposób na mnie nie wpłynęła. Wiem, że dzieciaki mają teraz znacznie trudniej, ponieważ żyjemy w powalonych czasach, w znacznej mierze z powodu internetu, kompletnie nie pomagają w odnalezieniu się w tej rzeczywistości. Mimo to historia dzieciaka w wieku 8-12 lat, który cierpi na depresję, w ogóle do mnie nie trafiła. Jednym z dwóch powodów tego na pewno jest tekst, który niezbyt absorbuje. Po drugie, może nawet w większym stopniu, na nijakość przekazu wpływa forma jego dostarczenia. Po prostu idziemy przez jakieś ścieżki, na początku dość oczywiste, potem bardziej metaforyczne, ale sam proces jest żmudny, nieciekawy i psuje płynność odczytywania kolejnych zdań – musimy do nich podchodzić, zatrzymywać się, czytać i dopiero iść dalej. Poza tym środowisko jest niezbyt ciekawie przygotowane, muzyka też jest cienka. Przydałby się porządny narrator, ale oczywiście go nie ma.

Tak właściwie nie wiem, co przyświecało twórcom w tworzeniu tej produkcji. Jeśli chcieli trafić nią do młodych graczy, których może dotyczyć poruszany problem, to nie widzę w Drowning nic, co by mogło ich skłonić do zajrzenia do niego. Ewentualnie… może banalna platyna, jeśli złapali się już na zbieranie trofków? Jeśli chodzi o starszych odbiorców, czy nawet rodziców, to również nie ma w tej grze nic, co może ich zachęcić do spojrzenia w jej kierunku. Jak więc lubię niebanalne gry i treści, tak tutaj nie ma nic takiego i nie mogę polecić tej produkcji nikomu, nawet za tę niską, premierową cenę. Jeśli chcecie porządnej produkcji niezależnej o trudnej tematyce, to skierujcie się do Willa O’Neilla i jego Actual Sunlight i Little Red Lie.


Ocena: 2/10


Serdecznie dziękujemy Sometimes You
za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego gry


Producent:Polygonal Wolf
Wydawca: Sometimes You
Data wydania: 30 stycznia 2019 r.
Dystrybucja: cyfrowa
Waga: 170,5 MB
Cena: 12,50 PLN

Gra jest także dostępna na Nintendo Switch w cenie 12 PLN.

Możesz również polubić…

1 Odpowiedź

  1. alf pisze:

    Jest błąd – zamiast “…to nie wiedzę w Drowning nic…” – powinno być “to nie widzę”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *