Burn the Rope

Dzisiaj zajmiemy się całkiem oryginalnym pomysłem na grę logiczną. Przy okazji damy też pofolgować drzemiącemu w nas psychopacie.

W przypadku tej produkcji tytuł „Burn the Rope” w pełni oddaje czekającą nas rozgrywkę. Tak, będziemy spalać linę, a konkretniej, przeróżne szkice z niej utworzone. Klasycznie, im dalej zajdziemy, tym trudniejsze zadania będą przed nami stawiane. Skomplikowanie przyjmie różne formy, o czym więcej później. Na początku mamy jeden kolor liny, która czasem się przeplata, aby utworzyć wzór, np. nietoperza czy wisienek. Nasze zadanie polega na wybraniu miejsca zapłonu i następnie obracaniem obrazka tak, aby płomień szedł pod górę. Jeżeli będzie miał iść po sznurku w dół, to zgaśnie, poza tym może też palić się kilka rozgałęzień na raz, więc nie zawsze będziemy w stanie ustawić odpowiednio obrazek, żeby nadać pęd każdej opcji. W tym miejscu jeszcze wspomnę, że całe sterowanie odbywa się za pomocą ekranu dotykowego. Z kolei na touchpadzie możemy powiększać i pomniejszać obraz.

Trudność będzie miała sporą przestrzeń do rozwoju, ponieważ dostajemy osiem „lokacji” z szesnastoma planszami w każdej. Najpierw dojdą kolorowe kawałki lin i odpowiadające im mrówki. Aby spalić dany kolor, najpierw musimy spalić odpowiadającego mu robaczka, aby zmienił się odcień płomienia. Oczywiście trzeba też dbać o to, aby ten specjalny płomień miał jak dojść do właściwej liny, czyli wciąż ważne będzie miejsce oraz czas rozpoczęcia piromanii. Potem dojdą żuczki, które też trzeba spalać odpowiednim kolorem. Pojawią się również inne owady, jak wybuchające muchy. Wzory też będą coraz bardziej skomplikowane, a w zestawie z owadami stworzą niemałe wyzwanie, bo oczywiście nie wystarczy tylko zaliczyć palenia w jakimś procencie, trzeba zdobyć złoty medal dla pełni satysfakcji! Zaliczenie dostajemy za spalenie około 60% liny i za to jest brązowy medal. Za przekroczenie 80% jest srebro, a złoto wymaga już aż minimum 95%.

Czy gdzieś tam w głębi macie w sobie piromana? Jeśli tak i jesteście go świadomi, ale macie dość rozumu, by nie wzniecać pożarów, to Burn the Rope może być dla Was. Żeby nie było, wielbiciele gier logicznych też mogą się mu przyjrzeć. W końcu to tylko 16,50 PLN, a dostajemy 128 poziomów. Lepiej jednak podchodzić do nich z doskoku, bo w za dużej dawce mogą męczyć, szczególnie przy próbach zdobycia złota na każdej planszy. I, mimo wszystko, przydałoby się też sterowanie przyciskami. Gra wygląda ładnie w swojej minimalistycznej oprawie i towarzyszy jej przyjemna, jazzująca muzyka. Dodatkowo, produkcja nada się dla graczy w każdym wieku, choć dzieciom trzeba będzie przypomnieć, że robaczki można spalać tylko na ekranie Vity!


Ocena: 6,5/10


Producent: Big Blue Bubble
Wydawca: RINGZERO
Data wydania: 10 października 2012 r.
Dystrybucja: cyfrowa
Waga: 32 MB
Cena: 16,50 PLN


Tekst powstał dzięki naszej współpracy z Play-Asia! Dzięki Waszym zamówieniom zrobionym tam przez wejście przez nasz reflink (w banerze poniżej) oraz/lub z użyciem naszego kuponu zniżkowego będziemy w stanie zrecenzować jeszcze większą liczbę gier 🙂

play-asia-bannerplay-asia_mypsvita


Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *