Heroes Trials

Zdarzyło Wam się kiedyś ledwo zdążyć na egzamin, bo zaspaliście? Tak właśnie zaczyna się Heroes Trials.

Jak to przeważnie bywa, to koleś jest tym, co tak zawala. Zoel spóźniony pojawia się przed gildią bohaterów, w której czeka na niego jego siostra, Elia. Ponieważ mają czas do końca dnia na wykonanie kilku przydzielonych zadań, biorą się do pracy. I właściwie na tym kończy się fabuła. Coś tam troszkę dowiemy się o świecie z zadań i bardzo sporadycznych rozmów z NPC. Same zadania polegają na „znajdź dane miejsce i wyjdź z niego z czymś, co będzie potrzebne w następnym miejscu”. Poza tym, że goni nas czas (choć można go też olać), gra nie oferuje zbytnich trudności oraz ciekawej rozgrywki. Po prostu niezdarnie poruszamy chłopkiem, który macha mieczykiem i zasłania się tarczą, lub dziewczyną, która rzuca magicznymi pociskami. W ten sposób tłuczemy jakieś potworki i sporadycznie bossów. W międzyczasie czasem trzeba znaleźć klucz lub podłożyć w odpowiednim miejscu bombę. Całość zajmie może 1,5 godziny maks.

O grafice i audio nie będę się rozpisywał, bo są po prostu nijakie i niewarte uwagi. Taki sam zresztą jest gameplay – niby się idzie i robi te zadania, ale jest to mechaniczne i właściwie nie budzi żadnych emocji. Denerwuje jednak trochę sterowanie, bo rozkład przycisków jest nieintuicyjny. Poza tym przy szóstym zadaniu zostajemy skierowani do miejsca, które niby jest zaznaczone na mapie, ale gdzie ono jest, cholera wie. Trzy razy próbowałem je znaleźć i w końcu zdecydowałem się porzucić tę grę. Patrząc po trofkach, jakoś 2/3 miałem wtedy za sobą, więc spokojnie mogę powiedzieć, że jest to po prostu słaba produkcja, na którą lepiej nie tracić i czasu, i pieniędzy.


Ocena: 3/10


Serdecznie dziękujemy Ratalaika
za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego gry


Producent: Shinyuden
Wydawca: Ratalaika Games
Data wydania: 23 stycznia 2019 r.
Dystrybucja: cyfrowa
Waga: 318 MB
Funkcje crossowe: -buy z PS4
Cena: 25 PLN

Gra dostępna jest również na konsolę Nintendo Switch w cenie 24 PLN.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *