Iron Snout

Stojąca w miejscu kopanina? Bijatyka zręcznościowa? Nie wiem, jak gatunkowo określić Iron Snout.

W każdym razie chodzi o to, że nasza postać, świniak o żelaznym ryju, stoi na środku ekranu, a z lewej i prawej napadają na niego wygłodniałe wilki. Dlaczego do tego doszło, nie wiemy – pewnie dla zasady. Powalczyć można w trzech miejscach: w lesie, na ulicy i na drewnianym statku. Każda z tych lokacji zaoferuje inne wilki, czyli różne formy wrogiego ataku. Najwięcej jest zwykłych bydlaków z ostrymi przedmiotami, ale są też latające na rakietach lub toczące się w beczkach. Pozbywamy się ich, używając d-pada lub przycisków geometrycznych. Możemy atakować w lewo i prawo, ale także kucnąć i wyskoczyć. Dwa ostatnie ruchy będą potrzebne do unikania ataków lub żeby dorwać wroga będącego wyżej nad ziemią. Poza tym czasem możemy złapać broń, którą przeciwnik opuścił. Daje to dość zabawny miks ataków i combosów do oglądania. Akcja  głównie jest szybka i nieraz zabraknie nam pary w kciukach, aby odpowiednio szybko naciskać przyciski. Nie jest to jednak aż taki problem w trybie zwykłym, bo tam mamy pasek życia. Występuje on też w trybie, w którym trzeba ubić stu przeciwników w jak najkrótszym czasie. Jest też opcja zgonu po jednym hicie. I to właściwie tyle z różnorodności. Po prostu musimy jak najdłużej bić nadchodzących przeciwników, co cieszy przez chwilę i w krótkich sesjach. Zresztą trudno byłoby nawet wytrzymać dłuższe, bo kciuk szybko zaczyna się męczyć. Zachętą do gry mają niby być kostiumy dla prosiaka, ale twórcy przesadzili z wymaganymi liczbami killi czy przechwytów broni. Jeśli chodzi o oprawę AV, to grafika jest zabawna, a projekty wilków nawiązują do chociażby popkultury. Natomiast muzyka plumka w tle, podobnie jest z odgłosami, i właściwie nie zwracają na siebie uwagi.

Jeśli potrzebujecie czegoś na szybkie sesje, to ta pozycja się nada, ale też szybko się znudzi. Na Vicie zachętą do posiedzenia z nią przez chwilę pewnie będzie platyna. Poza nią nic innego nie oferuje, ponieważ odblokowanie nowych aren ma małe wymogi ilościowe, a kostiumy za duże. Jeśli chcecie czegoś w tym typie, ale bardziej wymagającego i z jakąś kampanią, to bardziej polecam Kung Fury: Street Rage. Z Iron Snout, jeśli już, to lepiej poczekać na promo.

Ocena: 4,5/10

Serdecznie dziękujemy Ratalaika Games
za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego gry

Producent: SnoutUp Games
Wydawca: Ratalaika Games
Data wydania: 17 kwietnia 2019 r
Funkcje Crossowe: -buy z PS4
Dystrybucja: cyfrowa
Waga: 29 MB
Cena: 21 PLN

Gra jest także dostępna na Nintendo Switch w cenie 20 PLN.