Joanna d’Arc (Alter) od Max Factory (figma action figure)

Przy okazji fate’owych gier, które trafiły na PSV, pisałem, że jakimś fanem tego uniwersum nie jestem, nawet zbytnio go nie znam. Trudno mi  jednak odmówić twórcom ciekawych projektów postaci, które często bardzo dobrze przenoszą się na figurki.

Sama Joanna d’Arc przewinęła mi się w grze oraz w anime „Fate/Apocrypha”. Była to jednak podstawowa wersja sługi o klasie władcy. Później okazało się, że ma też swoją wersję alternatywną, która oczywiście i zmienia charakter na mniej przyjazny, i przedstawia postać w ciemnym stroju – a wszystko to na potrzeby gry mobilnej Fate/Grand Order. Nie mogę powiedzieć, żeby wersja święta jakoś szczególnie przypadła mi do gustu, ale już pierwsze spojrzenie na figurkę wersji mniej pokornej obudziło zupełnie inne uczucia!

Jeżeli jakiejś postaci nie znam, to dopiero gdy naprawdę podoba mi się jej projekt, zawracam na nią uwagę. A jeśli ma jeszcze jakieś dodatkowe, efektowne dodatki, to już w ogóle jest fajnie. Jalter łączyła w sobie oba te motywy. Po pierwsze, ciemna zbroja z fioletowo-różowymi końcami poszarpanej spódnicy i delikatnymi maźnięciami na materiale na zbroi wygląda bardzo dobrze. Sama zbroja jest całkiem detaliczna – widać na niej różne mniejsze znakowania. Jakość wykonania plastików i ich kolory są pierwszorzędne, a zmiany faktury dobrze oddają chociażby zbroję czy ciało. Bardzo dobrze też wypada rzeźba, jakość twarzy oraz włosów.

I jak do wyglądu nie mam żadnych ale, tak już kilka znajdę w kwestii dodatków i ustawności. Jeśli chodzi o stawy, to wszystkie są stabilne, więc pod tym technicznym względem wszystko jest w porządku. Problem tworzy się dopiero, gdy chcemy dać Joannie do ręki, a nawet rąk, w pełni rozwiniętą flagę. Dziadostwo jest efektowne, ale tak ciężkie dla tych łapek, że aż dziwne, że firma w ten sposób to zrobiła. Kwestia chorągwi wygląda już lepiej, gdy materiał jest zwinięty – wtedy figurka jest w stanie utrzymać ją nawet w jednej ręce. Jeśli chodzi o ustawność, to od pasa w górę nie ma żadnych problemów, gorzej jest z nogami. Prawa nie sprawia zbytnich problemów, ponieważ ma gdzie się wysunąć do przodu. Gorzej jest z lewą, ponieważ pochwa miecza i kawałek spódnicy są zamontowane „na stałe”, co ogranicza zakres ruchów. Oczywiście nadal jest sporo możliwości ustawiania, ale jeżeli ktoś lubi pełniejszy zakres, to powinien być świadomy tej kwestii. Ostatnia rzecz, która może budzić zastrzeżenia, to dwa z trzech wyrazów twarzy. Przypuszczam, że znudzona i szelmowska mina są nawiązaniem do tego, jak prezentowana jest ta postać w grze, ale… Ponieważ w obu przypadkach oczy są skierowane na bok, to bywa to problematyczne przy próbie ustawiania Joanny z innymi figurkami.

Alternatywna Joanna d’Arc na premierę na PlayAsia kosztowała 64 dolary i jest to produkt zdecydowanie warty tej ceny. Przede wszystkim zwraca na siebie uwagę projektem i jakością wykonania. Bardzo dobrze wypadają też stawy i większość dodatków. Problematyczna bywa rozwinięta chorągiew, nogi mają trochę ograniczoną ustawność oraz można mieć zastrzeżenia do dwóch wyrazów twarzy. Ale, gdy tak piszę te uwagi, to od razu myślę o tym, jak dobrze prezentuje się ta ruchoma figurka i że z każdym z wymienionych małych minusów można sobie poradzić. Jeśli się wahaliście, to już się nie wahajcie, warto! Swoją drogą, to dopiero moja druga figma. Już Deadpool bardzo mnie cieszył, ale Joanna daje więcej radochy swoim wyglądem. Obecnie mam złożone preordery na dwie inne figmy i nie mogę się ich doczekać, bo każda z nich ma zupełnie innych charakter. Myślę jednak, że po tych dwóch mogę mówić, ze figmy można brać w ciemno.


Nazwa: Avenger/Jeanne d’Arc (Alter) z Fate/Grand Order
Seria: figma
Producent: Max Factory
Wymiary: wys. ok 14,5 cm.
Materiały: ABS, PVC
Rzeźba: Max Factory (Seki), Masaki Apsy
Data wydania: wrzesień 2018
Cena premierowa: ok 240 PLN (64 USD na Play-Asia)


Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *