Iris.Fall

W niecodziennym świecie Iris.Fall przyjdzie nam gonić kota zamiast królika. Będzie też więcej główkowania niż akcji. 

Wcielamy się w tytułową Iris, którą pewnej nocy dręczy koszmar. Po gwałtownym wybudzeniu się z niego widzi czarnego kota. Kot nie ma ochoty zostać dłużej na miejscu, więc ucieka, a dziewczynka rusza w pogoń za nim. Na początku trudno stwierdzić, gdzie się znajdujemy, bo ten świat wciąż wygląda jak ze snu. Jednak wraz z postępami w rozwiązywaniu zagadek odkryjemy prawdziwy powód, dla którego znaleźliśmy się w tej nieprzyjemnej sytuacji. Ponieważ fabuła nie jest ani długa, ani skomplikowana, twórcy zdecydowali się nam przekazać wszystkie potrzebne informacje za pomocą obrazu. W związku z tym nie uświadczymy tu żadnych dialogów, nie ma nawet żadnej pisemnej formy podpowiedzi do łamigłówek. Tym bardziej zaskakująca wydaję się więc decyzja umieszczenia w Iris.Fall polskich napisów – oczywiście występują tylko w menu.

Ta nieszczególnie rozwinięta historia nie byłaby zbyt pociągająca, gdyby nie  intrygująca oprawa audiowizualna. W części graficznej wszystko zostało podane w 3D, jednak obszar ruchu jest mocno ograniczony, ponieważ musimy jedynie rozwiązywać problemy logiczne. Za to gdy już nam się uda jakiś rozwikłać, wtedy oglądamy animacje zmieniające świat, i dopiero one pokazują, że pokonujemy większe przestrzenie. Bardzo przyjemnym zabiegiem jest też podanie całej gry w odcieniach szarości. Graficy wykazali się przy tym dużą dbałością o szczegóły, dzięki czemu w każdej lokacji możemy zobaczyć wiele detali. Sprawia to, że w ogóle nie przychodzi na myśl, że brak barw jest zabiegiem leniwym, oraz po wejściu do nowych miejsc zawsze z ciekawością przyglądamy się całemu otoczeniu. Szkoda tylko, że podczas gry w handheldzie gra czasem szarpie. W żaden sposób nie przeszkadza to w rozgrywce, ale te pojedyncze spadki fps-u są po prostu zbyt zauważalne. Również w kwestii podkładu muzycznego NExT Studios nie poszło na łatwiznę i otrzymaliśmy utwory nagrane na instrumentach klasycznych, ich przeróbkach, a nawet specjalnych konstrukcjach! Stworzone na nich dźwięki idealnie pasujące do tego surrealistycznego świata. Na zachętę proponuję obejrzeć poniższy krótki materiał wideo:

Opis rozgrywki w Iris.Fall zacznijmy od informacji, że nie jest ona długa. W zależności od zdolności logicznego myślenia gra zajmie przynajmniej trzy godziny. Jeśli produkcja Was zaintrygowała, a rozwiązywanie dziwnych pomysłów twórców często Wam wychodzi średnio lub wcale, to uspokajam, że tutejsze zagadki nie należą do najtrudniejszych. Sam orłem w łamigłówkach nie jestem, a tutaj poszło mi całkiem bezboleśnie, nawet mimo braku jakichkolwiek podpowiedzi. Większość problemów do rozwiązania bazuje na zabawie z cieniami, więc często trzeba przesuwać elementy, żeby stworzyć cienistą trasę. Jest też kilka zagadek liczbowych, układanie obrazków czy zabawa w przestrzeni. Dla przykładu, w jednym miejscu trzeba tak obracać sześcianem bazującym na kostce Rubika, aby podświetlić rzucanym z niego światłem wszystkie drzwi. Jestem w tym zwyczajnie słaby i trochę czasu mi to zajęło, ale się udało. Za to problemem okazała się łamigłówka, w której trzeba nałożyć na siebie po dwie pary oczu i kwiecistych wzorów. Rozwiązanie okazało się całkiem proste i wymagało jedynie jakoś dziesięciu ruchów. Ja za to tak się w tym pogubiłem, że musiałem skierować się do Youtube’a… Ale to była jedyna taka zacinka, w pozostałych łamigłówkach wystarczyło się przyjrzeć otoczeniu, popróbować i cyk, w końcu się udawało. Muszę jeszcze wspomnieć, że nawigowanie zagadkami bywa problematyczne, ponieważ przejścia między poszczególnymi akcjami (np. przeskakiwanie między ośmioma przełącznikami) nie działa w pełni sprawnie i kursor lubi lądować w innym miejscu. W sumie to też mi namieszało w zagadce, które mnie pokonała.

Iris.Fall może i nie jest długim doświadczeniem, ale niewątpliwe warto mu dać szansę. Wielbiciele porządnych łamaczy głów pewnie będą zwiedzeni, ale dla pozostałych przedstawione problemy będę przyjemnie pobudzały myślenie. Ale prawda jest taka, że tę produkcję głównie buduje oprawa AV i podróż po surrealistycznym, czarno-białym świecie. Przede wszystkim jesteśmy ciągle zaciekawieni, kim jest Iris i dlaczego goni tego kota. Oprócz tego mechanizmy, które poruszamy rozwiazywaniem kolejnych zagadek, nieustannie utrzymują w zachwycie swoimi animacjami. Zostaje mi już więc tylko ją Wam polecić.


Ocena: 7/10


Serdecznie dziękujemy PM Studios
za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego gry


Producent: NExT Studios
Wydawca: PM Studios
Data wydania: 7 stycznia 2021 r.
Dystrybucja: cyfrowa
Waga:  2,3 GB
Cena:  68 PLN

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *