Poker Pretty Girls Battle: Fantasy World Edition

przez Quithe · 22 maja 2021

Mimo że na poprzednich grach ZOO Corporation trochę się przejechałem, tak wciąż liczyłem, że poker da mi więcej zabawy. Niestety było odwrotnie.

Z Poker Pretty Girls Battle nie wytrzymałem nawet dwóch godzin, z czego półtorej spędziłem w drugim pojedynku, które za cholerę nie potrafiłem zaliczyć. Pierwszy poszedł całkiem sprawnie, mimo że niezbyt znam zasady pokera. W trakcie drugiej planszy, ponieważ się przeciągała, postanowiłem poczytać o odmianie texas hold’em. Okazała się niezmiernie prosta, tylko w tej grze algorytmy zdecydowanie nie stoją po naszej stronie. W sumie mam wrażenie, że po niczyjej stronie nie stoją, szczególnie gdy zostają dwie osoby przy stole. Zaczynamy zawsze w czwórkę, my oraz one trzy. Wszyscy mają swoją kupkę żetonów, a celem jest ogołocenie wszystkich przeciwniczek z ich kasy. O ile wszyscy gracze są dostępni, jeszcze jako tako jest ciekawie, mimo że komputer rzadko podbija stawkę (może później robi to częściej? Na dwoje babka wróżyła z tym). Problem pojawia się, gdy zostajemy przy stole przeciw jednej pokerzystce… Wszystko dlatego, że ciężko trafić dla siebie dobre rozdanie, a nawet gdy już się trafią ciekawe karty i mamy szansę wygrać, to podbicie stawki często kończy się złożeniem kart przez drugą stronę. A jeśli do złożenia nie dojdzie, to znaczy, że albo stawka była mała, albo przegramy. Tak czy inaczej próba przejęcia wszystkich żetonów strasznie się przeciąga i nudzi okrutnie, bo nawet nie ma opcji przyspieszenia oglądanie rozgrywki, gdy sami złożymy karty.

I teraz pomyślcie, że tak rozwleczona rozgrywka ma iść w parze z odkrywaniem grafik z seksownymi laskami w motywach fantasy. Każdy art. składa się z czterech kawałków, a każdy kawałek dostajemy za pokonanie jednej z pokerzystek. Przez jakieś dwie godziny udało mi się odkryć jeden z czterech elementów, więc nawet nie jestem w stanie powiedzieć, czy te grafiki są ładne. Po materiałach promocyjnych mogę tylko stwierdzić, że wstępnie wyglądają na najlepsze z produkcji ZOO Corp. Dostępnych obecnie na Switchu. Ale co z tego, skoro gameplay jest tak miałki, że odechciewa się spędzać czas z tą grą. Szkoda też Waszego i mojego czasu na dłuższe siedzenie przy recenzji Poker Pretty Girls Battle, więc radzę tę grę…

Omijać z daleka...