Sakura Swim Club

Po czteroczęściowych Succubach byłem ciekaw, jak sprawdza się jednoodcinkowa ero opowiastka od Winged Cloud. Okazało się, że w przypadku Sakura Swim Club twórcy dali radę.

Głównym bohaterem gry jest Kaede, nastolatek, który kolejny raz trafił do nowego liceum (po angielsku dali studia, i jest to celowe przekłamanie). Chłopak buja się od szkoły do szkoły, ponieważ jeszcze nie odnalazł celu w życiu, nauczane rzeczy nie są dla niego interesuje, i, przede wszystkim ciąży nad nim wielka presja wywierana przez ojca. Jego tatko jest osobą znaną w całym kraju, człowiekiem sukcesu i wiecznie pracującym osobnikiem. Szkoda tylko, że twórcom nie chciało się wykonać kroku dalej i podać, w jakiej dziedzinie facet zrobił taką karierę. Ale to nie jest istotne, istotne jest, że rodzic chce dla swojego potomka takiego samego spełnienia, a że go spłodził, to młody powinien mieć wszystkie cechy potrzebne do zawojowania świata. Świat jednak tak nie działa, więc młodzieniec ma traumę i problemy. Nowa szkoła ma temu zaradzić. Zasadniczo ta placówka edukacyjna nie różni się od innych publicznych, więc nauczyciele czy nauczane przedmioty niewiele zmienią w nastawieniu chłopaka. Przystąpienie do jakiegoś klubu dla kogoś bez zainteresowań też nie wydaje się być rozwiązaniem. Kaede tym razem jednak ma szczęście, ponieważ w nowym liceum znajduje się klub pływacki, a idea spędzania czasu w basenie go nie odrzuca. Z kolei gdy okazuje się, że są tam tylko dwie pływające osoby, na dodatek w postaci ponętnych uczennic, które desperacko potrzebują nowych członków, by utrzymać klub, chłopak długo się nie zastanawia i od razu do niego wstępuje.

Klasyczne forma poznania dziewczyny w takiej grze.

Dwie członkinie – Meiko i Hiromi – są przyjaciółkami o dość różnych osobowościach. Pierwsza jest trochę narwana, niepewna siebie i zbyt szybka w osądach. Druga natomiast jest bardziej wyważona i odważniejsza. Każda ma swoje problemy, jednej trudno pogodzić się z tym, co stało się w klubie, druga ma trudną sytuację w rodzinie. Obie jednak próbują dać z siebie wszystko w pływaniu i szybko przywiązują się do głównego bohatera. Mniej więcej dwie trzecie gry to głównie humorystyczne i przyspieszone przedstawienie tego, jak się ta trójka zbliża do siebie. Reszta to już bycie razem i zawalczenie głównego bohatera o zostanie sobą. I o ile pierwszy, dłuższy etep tej niezbyt długiej czytanki, wydaje się dość sprawnie poprowadzony, tak końcówka jest pospieszona, szczególnie pod względem związku pływającej trójki, a najdobitniej widać to w dość śmiałych, przebierankowych poczynaniach dziewczyn. Ostatecznie jednak tekstowy wypełniacz pomiędzy seksownymi rysunkami potrafi utrzymać w wystarczającym zainteresowaniu aż do samego końca. W tym momencie warto wspomnieć, że również ta gra ma wersję z porno obrazkami na PC, lecz tym razem, w przeciwieństwie do sukubic, nie rzuca się tak, że cześć grafik została wycięta. Nie jestem pewny, czy coś zostało zmienione w scenariuszu na końcu scen czy zostały zastosowane jakieś inne zabiegi w grze, ale nawet jeśli tak, to Sakura Swim Club tworzy spójną ecchi opowiastkę i sprawia wrażenie, że tylko tym miała być.

I rzeczywiście był dym!

Pod względem graficznym jest bardzo dobrze, mam nawet wrażenie, że grafiki są jeszcze bardziej wymuskane niż w poprzedniej grze Winged Cloud wydanej na Switchu. Dużym plusem jest także dodanie głosów dla Hiromi i Meiko, dzięki czemu czas spędzony z grą jest przyjemniejszy. Muzyka to nadal byle co, byle by było, ale przynajmniej nie denerwuje. Irytuje za to mała czcionka – miejsca jest dużo, tekstu aż tyle nie ma, spokojnie mogła być większa. Przeczytanie gry na spokojnie zajęło mi około pięć godzin i odkryłem przy tym wszystkie obrazki, ponieważ wybory nie mają tu żadnego znaczenia. Ostatecznie stwierdzam, że nawet pełna cena za Sakura Swim Club jest w porządku, ponieważ dostajemy zamkniętą historię o wyższym poziomie grafik oraz z dubbingiem, a brak i tak znaczniej mniejszej liczby porno obrazków nie jest tu właściwie odczuwalny przez lepsze podprowadzenie historii. Jeśli macie ochotę sprawdzić serię Sakura na Switchu, to opowiastka o chłopaku i dwóch dziewczynach w strojach kąpielowych jest właściwym wyborem.


Polecamy!


Serdecznie dziękujemy Gamuzumi
za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego gry


Producent: Winged Cloud
Wydawca: Gamuzumi
Data wydania: 23 września 2021 r.
Dystrybucja: cyfrowa
Waga: 244 MB
Cena: 40 PLN

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *