The Swindle

Produkcje niezależne wielokrotnie zaskoczyły mnie swoją jakością, a przez to zatrzymały przy konsoli dłużej niż niejeden duży tytuł. Abonament PS+ przedłużam właśnie dla takich perełek, a The Swindle jest jedną z nich.

Akcja produkcji rozgrywa się w Londynie. Żyjemy w nim sobie spokojnie, jesteśmy zadowoleni ze swojej pracy, ale Scotland Yard chce nam to wszystko zepsuć, rozpoczynając badania nad sztuczną inteligencją. Jeśli w ciągu stu dni czegoś z tym nie zrobimy, stracimy zatrudnienie – nie będziemy mogli już więcej kraść i rabować. W obecnej sytuacji nie mamy jednak możliwości przeciwstawić się tej organizacji rządowej. Musimy więc najpierw zebrać fundusze, za które zaopatrzymy się w sprzęt, co z kolei pomoże nam wspiąć się na szczyt złodziejskiej hierarchii. Potem pójdzie już z górki!

The Swindle jest zręcznościowym roguelike’em, w którym losowo generowane są plansze, a ulepszenia zostają z nami na stałe. Przed każdą misją zakupujemy takie rzeczy, jak bomby, zasłony dymne czy zdolności, np.hakerskie czy podwójny skok. Mamy pełną dowolność, w jakiej kolejności nabędziemy buffy, byle tylko było nas na nie stać. Poza takim rozwojem postaci znaczenie będą jeszcze miały awansy w półświatku, co pozwoli nam na okradanie posiadłości zawierających większe bogactwa.2017-01-11-113535

Pieniądze zdobywamy, wyruszając na rabunki. Prawdę mówiąc, po kilku godzinach spędzonych z grą nie jestem w stanie stwierdzić, czy posiadłości są rzeczywiści generowane losowo, czy przydzielane z dużej puli. Za tą drugą opcją przemawiają numery przy nazwach lokalizacji, ale jest to tylko moje przypuszczenie. Każdy rabunek zajmuje jeden dzień i oblatujemy w tym czasie jeden budynek. Jego pomieszczenia są strzeżone przez strażników, roboty i system alarmowy. Pierwsze dwa problemy możemy unieszkodliwić poprzez atak bezpośredni, natomiast kamery czy firewalle musimy dezaktywować w centralnym komputerze. Jeśli zostaniemy dostrzeżeni, od razu załącza się alarm. Musimy wtedy jak najszybciej dostać się do kapsuły ewakuacyjnej, inaczej przybywa policja i nas łapie. Musimy uważać także na inne rzeczy, jak kolce w podłodze, uzbrojonych strażników czy nawet upadki z wysokości. The Swindle to gra, która nie przebacza. Każdy, nawet mały błąd skończy się zgonem złodzieja lub włączeniem alarmu.2017-01-11-143841

Zanim zaczniemy rozgrywkę, polecam zaktualizować produkcję dostępnym patchem, inaczej błędy graficzne, takie jak utykanie bohatera w ścianie, skutecznie zniechęcą do dalszej gry. Po załataniu produkcji będziemy mogli cieszyć się kreskówkową grafiką, która tworzy świetny klimat pod zaprezentowany nam pomysł na rozgrywkę.Podobnie jak wystrój wnętrz, projekty przeciwników czy tła, także i różne animacje, czy to wybuchów, czy to wyładowań elektrycznych, dodają grze uroku. Niestety, w późniejszych etapach, gdy pomieszczenia są bardzo rozbudowane, gra zaczyna klatkować, co wielokrotnie spowodowało zgon mojej postaci. Największą ironią byłoby danie trofeum za przejście gry na Vicie. Produkcja wymaga dużej dokładności, a jej obecny stan techniczny sprawia, że ukończenie jej jest prawie niemożliwe (sam nie wiem, jak mi się udało).

The Swindle jest jedną z nielicznych gier, przy której ściszałem telewizor, aby słyszeć oryginalny podkład. Ścieżka dźwiękowa zawiera ponad pięćdziesiąt kawałków, będących miksem muzyki poważnej z elektroniczną, która genialnie wpasowuje się w klimaty produkcji. Dołożone do tego dźwięki deszczu, ciosów, otwierania sejfów czy po prostu odgłosów tworzonych przez nas, czy przeciwników, tworzy cudowną symfonię. Po grze niezależnej nigdy bym się czegoś takiego nie spodziewał.2017-01-11-121730

Jak już wspomniałem we wstępie, z The Swindle spotkałem się tylko dlatego, że został dorzucony do gier dostępnych w PS+. Największym plusem tej produkcji jest to, że uczy ona cierpliwości, a także nie wybacza błędów. Nieraz parę minut trzeba poczekać, aż przeciwnicy ustawią się tak, żeby można było ich unieszkodliwić bez włączenia alarmu – albo to, albo szybki zgon, ewentualnie ucieczka. Wielokrotnie byłem o włos od rzucenia moim handheldem o podłogę, by parę sekund później ponownie próbować zdobyć fortunę. Właśnie dlatego zabolało mnie, że gra traci na płynności w ostatnich etapach. Niestety, ale na Vicie ukończenie jej może graniczyć z cudem.I poza jakością jako taką, może to, jak na ironię, dodatkowo sprawia, że The Swindle spokojnie można konkurować z dużymi produkcjami.


Zalety:

  • Soundtrack
  • Poziom trudności, który stawia wyzwanie, ale nie odrzuca
  • Uczy cierpliwości

Wady:

  • Płynność w późniejszych etapach

OGÓLNA: 7/10 (ocena obniżona za brak płynności w późniejszych etapach)


Producent: Size Five Games
Wydawca: Curve Digital
Data wydania: 28 lipca 2015 r.
Dystrybucja: cyfrowa
Funkcje crossowe: –buy z PS4 i PS3
Waga: 229 MB
Cena:  63 PLN

Gra jest również dostępna na Nintendo Switch w cenie 60 PLN.

Możesz również polubić…

1 Odpowiedź

  1. Sebastian Paw pisze:

    Dla mnie ta gra jest wtórna.Dwa razy do niej podchodziłem i nic…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *