Ganbare! Super Strikers

Zacznijmy od tego, że zupełnie nie znam się na piłce nożnej. Nigdy nie śledziłem rozgrywek profesjonalnych lig, ostatni raz sam kopałem piłkę na lekcjach wychowania fizycznego w liceum, nie wciągnęła mnie również FIFA. Czemu więc Ganbare! Super Strikers mnie zaciekawiło? Bo to praktycznie Fire Emblem wymieszane z footballem.

Tak więc jest to strategia, w której naszych piłkarzy przesuwamy po szachownicy, a rozgrywka przebiega naprzemiennie. Podczas każdej rundy możemy zmienić pozycję, a dostępne ruchy zmieniają się w zależności od tego, czy nasza postać posiada w danym momencie piłkę. Zawodnik przy piłce może z nią przebiec parę kwadratów, podać dalej. strzelić lub dryblować omijając przeciwnika. Reszta graczy może albo się jedynie poruszać, albo próbować wytrącić piłkę spod nóg przeciwnika. Niektóre postacie mogą też korzystać z “efektownych” zdolności specjalnych, które na przykład pozwalają wybić piłkę dalej po wyznaczonej linii. Powodzenie naszych manewrów zależy od statystyk poszczególnych piłkarzy i wirtualnej kostki. Na przykład – jeśli podczas podania między zawodnikami znajduje się gracz z przeciwnej drużyny, ma on szansę przechwycić piłkę w locie, o czym decyduje RNG.

System ten ma całkiem spory potencjał, szczególnie w połączeniu z głównym trybem kariery, w którym tworzymy własną drużynę amatorów, a następnie rozgrywając kolejne mecze zwiększamy ich umiejętności poprzez levelowanie i przypisywanie zdobytego ekwipunku. Poza tym dostępny jest też tryb arcade, który pozwala na rozegranie szybkiego meczu lub turnieju (nawet przeciwko znajomemu siedzącemu na kanapie obok).

Niestety, nawet ta całkiem solidna liczba atrakcji nie ratuje gry przed popadnięciem w rutynę. Mecze praktycznie się od siebie niczym nie różnią, areny są identyczne (no bo jak urozmaicić boisko?) i bardzo szybko okazuje się, że taktyka polegająca na asekuracji zawodnika posiadającego piłkę jego kolegami sprawdza się w większości sytuacji. No i nie pomaga paskudna oprawa graficzna przywodząca na myśl bardzo wczesne gry flashowe. Manewrowanie po lagującym menu i nieintuicyjnym interfejsie też jest strasznie męczące.

Ganbare! Super Strikers sprawia po prostu wrażenie dema, które przy większym budżecie i nakładzie pracy miałoby szansę na wyewoluowanie w coś interesującego. Może byłbym trochę przychylniej nastawiony do gry, gdyby nie jej relatywnie wysoka cena, która stawia ją obok masy o niebo bardziej dopracowanych tytułów. W podstawówce na informatyce bym się zagrywał, teraz w podobnej (a nawet niższej) cenie można znaleźć szereg ciekawszych pozycji.


Ocena: 5/10


Serdecznie dziękujemy Ratalaika Games
za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego gry


Producent: rese
Wydawca: Ratalaika Gams
Data wydania: 28 lutego 2020 r.
Dystrybucja: cyfrowa
Waga: 302 MB
Cena: 40 PLN

Gra jest także dostępna na PlayStation Vita w cenie 39 PLN.


Możesz również polubić…

1 Odpowiedź

  1. Skorrpion pisze:

    Wielkie dzięki za recenzje! Wszystkiego się dowiedziałem z niej czego chciałem, czyli niestety, kolejna gra niewarta zakupu na Vite. 🙁

    Jest kilka nieoficjalnych projektów na konsolkę sony, może w końcu któryś wyewoluuje.
    Nie jestem zwolennikiem przerabiania konsol na rzecz piracenia gier ale w tym przypadku, rozwija to skrzydła Vicie, które normalnie nie mogą się rozwinąć przez same Sony.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *