A Winding Path

Najlepiej naszkicowana gra tego roku!

A Winding Path w moim prywatnym rankingu prawdopodobnie będzie najlepszą niespodzianką tego roku w wśród niezależnych gier. To niezwykle prosta graficznie i jeszcze bardziej uboga dźwiękowo pozycja, ale ze złożoną rozgrywką oraz bogatym wachlarzem uczuć serwowanych grającemu.

Twórcy recenzowanego dzieła w pięknie wystylizowanym monochromatycznym świecie oddają w ręce graczy bezimiennego, złożonego z kilku kresek młodego mężczyznę. Nasz patyczak ma za zadanie pomóc rozwiązać problemy lokalnej społeczności – zarówno te duże zbiorowe jak i te mniejsze, trapiące poszczególnych NPC-ów. Problemem ogółu jest przede wszystkim wyschnięte morze, zaś zestaw kłopotów indywidualnych jest nad wyraz różnorodny – jednemu z bohaterów zaginęły koty, innego okradziono, zaś jeszcze inny potrzebuję zdobyć niedostępny dla niego przedmiot. Do rozwiązania każdej z komplikacji zwykle niezbędne będzie rozwiązanie jakieś zagadki, a poszczególne questy składają się na całościową próbę uzdrowienia wysuszonej krainy. A wszystko to nie tylko w towarzystwie prostej oprawy, ale też i równie nieskomplikowanego sterowania. Naszym złożonym z kresek ludzikiem możemy jedynie wejść w interakcję oraz skorzystać z kluczowego instrumentu, który zdobywa na początkowym etapie gry. Żeby nie było zaś jednostronnie, naszą wirtualną wędrówkę uzupełnia kilka dodatkowych aktywności, np. zawody łucznicze.

Rozgrywka daje więc radę, ale… to nie ona jest w A Winding Path najważniejsza. Osią gry są dialogi, które nawiązujemy z innymi postaciami. Mimo że dotyczą one zwykle codziennych problemów towarzyszących ludzkości, zawsze płynie z nich podana w interesujący i przystępny sposób nauka. Podobne, bardzo pozytywne odczucia miałem przy ogrywaniu What Comes After, ale cóż się dziwić skoro bohaterka dzisiejszej recenzji pochodzi od tego samego wydawcy. Wówczas pisałem o niesamowitym ładunku emocjonalnym jaki płynął z tej króciutkiej pozycji. I choć w A Winding Path nie jest on aż tak nasilony to również zapewnił mi niezłe uczuciowe oczyszczenie, co okazało się w ostateczności równie przyjemne.

Niestety, podobnie jak What Comes After, recenzowana gra okazała się również pozycją krótką. Zaliczona w dwie godziny historia spina fabularnie całość i z technicznego punktu widzenia wszystko gra – chodzi bardziej o to, że tytuł sprawił mi po prostu tyle przyjemności, że po ujrzeniu napisów końcowych czułem niedosyt dalszych emocji. Żeby jednak oddać sprawiedliwość twórcom, postarali się oni również o wydłużenie rozgrywki poprzez implementację dwóch rodzajów znajdziek: szklanych łez oraz kapeluszy. Jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi w przypadku prostej graficznie gry dwuwymiarowej, oba rodzaje przedmiotów zostały dość skrzętnie poukrywane na stylizowanych ołówkiem planszach. Troszkę dodatkowej zabawy z pewnością więc dostarczą, tym bardziej, że po nałożeniu opcjonalnych nakryć głowy część dialogów w grze ulega kompletnemu przeobrażeniu co pozwala odkrywać dodatkowe smaczki.

Na zakończenie słów kilka o udźwiękowieniu, które okazuje się iść względem ascetycznej grafiki o krok dalej – nie dość, że jest najbardziej minimalistycznym akcentem gry, to w dodatku pojawia się niezwykle rzadko. Absolutnie mi to jednak nie przeszkadzało – A Winding Path to przecież w założeniach przypominająca książkową powieść, a tam najważniejszy jest przecież tekst oraz czasem dodatkowo ilustracje. Jeśli już jesteśmy przy papierowych dziełach to wspomnieć należy, że tekst w grze podawany jest iście literackim angielskim, co czasami zmuszało mnie to nawet do sięgnięcia po słownik. Jednak w czasach posiadania pod ręką smartfona ciężko to nawet nazwać poważną wadą, szczególnie jeśli miało się szczęście ogrywać Final Fantasy VII tuż po premierze…

Czy warto więc zainwestować niecałe 30 zł w A Winding Path? Moim zdaniem zdecydowanie tak, a już niemalże obowiązkowo wtedy gdy produkcja trafi na promocję! Mimo pozornego nieskomplikowania jest to dzieło z głębią, która częstuje gracza kompletnym arsenałem zarówno odczuć jak i emocji. Jeżeli gry komputerowe mają w przyszłości stać się pełnoprawnym elementem kultury i sztuki to potrzebujemy więcej tego typu produkcji!


Polecamy!


Serdecznie dziękujemy Flynns Arcade
za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego gry


Producent: Three Eyed Games
Wydawca: Flynns Arcade
Data wydania: 27 października 2022 r.
Dystrybucja: cyfrowa
Waga: 106 MB
Cena: 28 PLN

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *