Fashion Dreamer

Śliczna garderoba czekająca na sezon zakupowy.

Zdecydowanie nie jestem modowym świrem. Mój typowy ubiór na codzień ogranicza się zazwyczaj do ciemnej koszulki, jeszcze ciemniejszych spodni i tylko bardziej czujne oko zauważy, że moje sportowe buty ukrywają najbardziej jaskrawożółte skarpetki z twarzą Pikachu jakie znalazłem w centrum handlowym. Nie licząc kilkukrotnej już przygody z zapuszczaniem włosów i opróżnienia szafy z koszulek znakowanych logami zespołów punkowych, mój image nie zmienił się szczególnie od czasów liceum. Czasami jednak przeglądając alejki sklepów podczas wyprzedaży zastanawiam się czy może nie przyszedł czas na odważniejszy ubiór. Na próbę postanowiłem wyjść ze swojej strefy komfortu za pomocą konsoli i poszukać inspiracji w nowym symulatorze mody od studia syn Sophia.

Fashion Dreamer to duchowy spadkobierca poprzednich modowych gier japońskiego studia, które przez lata ukazywały się na poprzednich handheldach Nintendo. Cel zabawy jest tutaj bardzo prosty – należy jak najbardziej powiększyć naszą szafę różnymi elementami ubioru i następnie wykorzystać je do tworzenia ekspresywnych kreacji. Oczywiście na samym początku zabawy gra pozwala nam stworzyć własnego awatara, któremu na przestrzeni kolejnych godzin możemy nadać wymarzony styl. Nowe części garderoby kolekcjonujemy przeglądając ubiór napotkanych postaci lub grając w proste minigry. Ilość strojów jest imponująca, a nie zabrakło także systemu personalizacji tkanin.

Od strony technicznej Fashion Dreamer jest naprawdę fantastycznym narzędziem. Gra cieszy miłą dla oka pastelową paletą kolorystyczną, a nasze kreacje możemy podziwiać w wysokiej rozdzielczości (chociaż brak antyaliasingu daje się we znaki na dużym ekranie). Najwięcej uwagi przywiązano oczywiście do biegających po mapie modeli oraz ich ubioru. Jest szczegółowo, zarówno postaci jak i ich ubiór prezentują się naprawdę atrakcyjnie. Przygotowany specjalnie z myślą o Switchu silnik syn Sophia to mocny punkt gry i powinien być świetną podwaliną pod stworzenie angażującego symulatora.

No i właśnie tutaj pojawia się największy problem – poza samym przymierzaniem i kolekcjonowaniem garderoby nie ma tutaj zbyt wielu atrakcji. Głównym motorem napędowym rozgrywki jest bieganie po mimo wszystkie niewielkim hubie, zaczepianie losowo generowanych NPC i tworzenie stylizacji odpowiadających ich potrzebom. Jeśli uda nam się trafić z wyborem, otrzymujemy różnego typu waluty, które następnie możemy wymieniać na nowe ciuchy w punktach gacha. Nie znajdziecie tutaj żadnej, chociażby najprostszej, fabuły o podbijaniu świata mody. Żadnego budowania relacji z postaciami pobocznymi. Wszystkie nasze działania sprowadzają się wyłącznie do zbierania jak największej liczby obserwujących na portalach społecznościowych – tych fikcyjnych wewnątrz świata Fashion Dreamer, jak i tych prawdziwych.

Na tym etapie tytuł liczy tylko na zbudowanie jak najwierniejszej społeczności. W trybie online część postaci jest zastępowana przez awatary prawdziwych graczy, które możemy przebierać licząc, że ich właściciel pokocha nasz gust. Gra posiada też całkiem rozbudowany edytor pozwalający na stworzenie swojej własnej przechowywali czekającej na odwiedziny innych graczy szukających inspiracji. Pomimo tego liczba możliwych interakcji między graczami nie jest zbyt imponująca i wątpię, żeby na tym etapie tytuł mógł liczyć na chociaż osiągnięcie skrawka popularności mimo wszystko dosyć podobnego w założeniach Animal Crossing.

Deweloperzy w dalszym ciągu planują wzbogacać swoją grę kolejnymi aktualizacjami. Od premiery miejsce miało już chociażby kilka sezonowych eventów dodających do kolekcji sporo nowego ubioru. Mam nadzieję, że kolejne aktualizacje będą bardziej rozbudowane. Fashion Dreamer cierpi na drastyczny brak zawartości, a gra na tym etapie jest skierowana wyłącznie w stronę najbardziej oddanych fanów symulatorów mody, który są w stanie czerpać przyjemność z wyłącznie zbierania ciuchów i tworzenia własnego stylu. Dla mnie to jednak zdecydowanie za mało. I myślę, że zdecydowana większość fanów tego gatunku także bardzo szybko straci zainteresowanie powtarzaniem tych samych czynności bez obecności żadnego prawdziwego czynnika motywacyjnego.


Trudno powiedzieć…


Serdecznie dziękujemy ConQuest Entertainment
za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego gry


Producent: syn Sophia
Wydawca: Marvelous
Data wydania: 3 listopada 2023
Dystrybucja: cyfrowa i fizyczna
Waga: 5.8 GB
Cena: 209,80 PLN


Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *