Loretta
„Ochrzczono mnie Loretta, ale wolę imię Lotta” – co prawda Yakova Butuzoffa nie jest adaptacją morderczych ballad Nicka Cave’a, ale southern gothic wybrzmiewa w niej na całego.
„Ochrzczono mnie Loretta, ale wolę imię Lotta” – co prawda Yakova Butuzoffa nie jest adaptacją morderczych ballad Nicka Cave’a, ale southern gothic wybrzmiewa w niej na całego.
Wkręciłem się w Naukowe Przygody, a że nie mamy jeszcze recki Chaos;Head Noah, z radością odpaliłem tę grę.
Co rusz widziałem Powrót na Wyspę Shironagasu w promocjach na Steamie. Zastanawiało mnie, że tytuł jest po polsku, więc w końcu wziąłem go po jakiejś taniości.
Życie, życie jest nowelą, świat jest teatrem, a księżniczka Peach to kobieta pracująca i żadnej roli się nie boi.
Uppers to pierwsza gra, którą kupiłem na Steamie, gdy przybył Steam Deck. Wcześniej odmawiałem zabawy na Vicie w japońskie wydanie z krzaczkami.
Spoiler bez kontekstu: „Poszukiwany, poszukiwana”, tylko że to zagadka kryminalna w środowisku cyrkowców.
Najnowsze komentarze