Gry Roku 2024

Krowen

Już w poprzednim roku wieszczyłem zmierzch Switcha i myliłem się, mając rację jednocześnie. Byłem w błędzie, bowiem 2024 rok to wiele świeżych hitów, jak nowa Zelda, Trialsy czy kontynuacja uwielbianej przez Naczelnego serii Ys. Miałem też rację, bowiem na Switchu nie grałem prawie wcale. Spędziłem na nim łącznie 137 godzin, ale nie ukrywajmy, większość tego czasu zajęło Mario Party Superstars, Mario Kart 8 czy Nintendo Switch Sports. Przesiadłem się z graniem niemal wyłącznie na PCta, dopełniając go Steam Deckiem czy Legionem Go. Kupka wstydu na Switchu więc tylko rośnie.

Do tej pory przy rocznych „topkach” powstrzymywałem się od podawania gier na przenośne PC-ty i tak chcę zrobić i tym razem. W swojej recenzji Prince of Persia: The Lost Crown zastanawiałem się, czy „gra roku” objawiła mi się już w styczniu i dobrze wytypowałem – nie tylko dlatego, że nie ograłem za bardzo nic więcej, ale też dlatego, że to naprawdę kompetentna gra którą można polecić fanom zarówno metroidvanii, jak i wymagających platformówek. Malkontenci płaczą „że nawet Księciem się tam nie gra” albo „Ubisoft to ścierwo i nie umie robić gier hurrr durr” – a nawet nie zagrali. Ja jeszcze długo będę heroldem głoszącym jakość tej gry, polecając ją wszem i wobec – bo nawet wersję pudełkową można zgarnąć poniżej stówki.

Poza tym rok należał u mnie do Atlusa – co prawda Unicorn Overlord nie dotykałem, ale ograłem znakomitą Personę 3 Reload i kończę jeszcze lepsze Metaphor: Refantazio – nie dziwię się, że jest tak wysoko u Maniaka. U mnie pobić tę pozycję mogłoby tylko Final Fantasy VII: Rebirth – które już za moment wyląduje na PC. Mam tylko nadzieję, że mój Legion to uciągnie…


Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *